Szacuny
0
Napisanych postów
25
Wiek
33 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
415
Witam mam pewien problem, a dokładnie chodzi o spalenie opony z brzucha.
Od dłuższego czasu gram w tenisa i biegam minimum 30 min max powyżej 1 h, efekty są takie że z wagi 120 kg spadłem do 100 kg i to bez żadnej diety no może inaczej jadam częściej, ale mniej i co ważniejsze zdrowiej. Problem mam taki, że nie mogę przejść na prawdziwą dietę bo ciężko mi sobie odmówić zjedzenia jakiegoś Spaghetti i sądzę, że nie miało by sensu próbować jak po 2 tyg po prostu to zignoruje(Wiem, że to jest śmieszne ale tak mam, każdą dietę kończę w taki sposób jedynym sposobem było by przejście na dietę całej rodzinny, ale niestety to nie jest możliwe duża rodzinna rożne upodobania jedzeniowe i chęci:( I mam do was użytkownicy pytanie czy da się jakimś sposobem wyszczególnić miejsce spalania, bo nogi i ręce dostałem już idealne lecz brzuch wiadomo spadł i to dużo, ale nie jestem w pełni zadowolony z tego wyniku, moim zdaniem wystarczyło by mi biegać dalej i w końcu ten brzuch też ruszy, ale nie znam się na tym i sądzę, że nie jestem pierwszą osobą z takim problemem i znajdę ciekawą podpowiedz.
Pozdrawiam...!!!
Mam 22 lata waga 100 Wzrost 186. Pracuje 5 razy w tyg od 6-14 czasami dłużej.
Szacuny
3036
Napisanych postów
51766
Wiek
34 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
349869
nie, nie da się spalać miejscowo, jak i bez diety przychodzi zazwyczaj moment, że nie da się w ogóle.
Proponuję poczytać dział kuchnia sfd, gdzie znajdziesz alternatywy kalorycznych produktów w dietetycznym wydaniu.
Zmieniony przez - Koniu151 w dniu 2012-10-08 17:54:28
TRENER PERSONALNY/(PSYCHO)DIETETYK ONLINE. POMOC W UKŁADANIU DIET I TRENINGOW ONLINE. KONTAKT: [email protected]
Szacuny
18
Napisanych postów
2479
Wiek
34 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
36531
Nikt nie powiedział, że dieta nie może być zdrowa, a zaraz smaczna. Jeżeli odpowiednio skomponujesz swój bilans to może być naprawdę przyjemność, a nie kara, jednak skoro masz słabą wolę to nie ma innego rozwiązania.
Szacuny
0
Napisanych postów
25
Wiek
33 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
415
Ehh no właśnie jestem w takim miejscu, że waga mi się waha od 98 do 100 i nic. Czyli muszę mieć dietę inaczej nie da rady a chodzi o te 10 kg myślałem, że jak będę twardo biegał jak teraz co sprawia mi wielką przyjemność to w Marcu będę ważył upragnione 90 kg i będę mógł skupić się na wyrzeźbieniu brzucha. Czyli trzeba po męsku chwycić się za jajka i przejść na dietę.
Szacuny
4
Napisanych postów
884
Wiek
33 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
4118
Z takim podejściem szkoda zaczynać, bo prędzej skończysz jak zacząłeś. Czemu nazywacie to 'dietą'? To jest styl odżywiania, który gwarantuje Ci nie tylko lepszą sylwetkę ale i zdrowie. A smacznie może być mimo, że dietetycznie. Przykład? Sernik z twarogu na zimno z galaretką coli zero i żelatyny. Inny? Pizza z mąki razowej z dodatkiem mięsa/tuńczyka itp. Trzeba tylko chcieć.