Wydumałem taki oto plan:
WTOREK:
Bieganie 30 minut
Przysiad na jednej nodze 2s
Żuraw 2s
Pompki z nogami w górze opartymi o ścianę 2s
Pompki normalne 2s
Podciganie na drażku 2s
Wyprost tułowia leżac na brzuchu 2s
ABS wg. kolejnych poziomów
ŚRODA:
Bieganie 30 minut
Przysiad z wyskokiem 2s
Wspięcia stojac 2s
Pompki z nogami wysoko 2s
Pompki odinowe 2s
Podciaganie na drażku 2s
Wyprost tułowia leżac na brzuchu 2s
ABS wg. kolejnych poziomów
PIĄTEK
Przysiad przedni 3s
Podrzut hantli jednoracz 3s
Wyciskanie sztagi płasko 3s
Podciaganie na drażku 3s
High pull 3s
Uginanie ramion ze sztanga 3s
Wyciskanie francuskie 3s
ABS wg. kolejnych poziomów
NIEDZIELA
Hack Squat 3s
Military press siedzac 3s
Wyciskanie hantli leżac 3s
Wiosłowanie sztanga 3s
Martwy ciag 3s
Uginanie ramion z hantlami 3s
Wyciskanie wąsko (nie jestem pewny czy to odpowiednie ćwiczenie w tym miejscu?) 2s
ABS wg. kolejnych poziomów
Może warto zrezygnować z któregoś z "domowych" treningów?
Pozdrawiam!