Otóż mój problem polega na straszliwym bólu nóg podczas biegania. Nie jestem jakimś super sportowcem:) lubię grac w nogę od czasu do czasu a od niedawna czyli od około miesiąca zacząłem poprostu biegac:) Pierwsze bóle pojawiły się w piszczelach. Poszperałem troche w internecie sprawdziłem co jest przyczyną i udało się zlikwidowac ból. Myślałem że to już koniec kontuzji a tu pach! pewnego dnia biegałem około 15 min na na asfalcie (jak zawsze) i pojawił się tak straszliwy ból nóg, taki że miałem problemy z dojściem do domu;/ ból pojawia się od kolan w dół nie wliczając stóp. Ból minął lecz po kilku dobrych godzinach. Kilka dni później grałem w noge i po kilku minutach ten sam ból ale tym razem postanowiłem to rozbiegac i faktycznie ból się zmniejszył lecz nie do końca. Kilka dni później znowu biegłem i ból pojawił sie tylko w lewej nodze i jak by tego było mało obok piszczela (z lewej strony) pojawił się niewielki hmm wyrostek pod skórą jeżeli mogę to tak nazwac. Nie jest to duże może 3-4 góra 5 mm. Nie mam pojęcia o co chodzi;/ może powodem jest niska temperatura powietrza. Gdy biegałem ostatnio bylo około 6 stopni a gdy doszedłem na miejsce gdzie rozpoczynam bieg nóżki mi troche zmarzły. Lecz nie jestem pewien;/ wolałbym zaciągnac opini kogoś doświadczonego w tych sprawach. Z góry dziękuje.
Zmieniony przez - Matioza w dniu 2012-10-16 18:33:59