1 posiłek:
-pół bagietki
-makrela wędzona 80g
-masło extra 10 g
2:
-pół bagietki
-masło extra 10g
-pasztet drobiowy 75g
3:
-ziemniaki 200 g,
-pierś 100 g
-marchewka 100 g,
-łyżeczka oliwy
4: banan po treningu
5: woreczek kaszy gryczanej zalany jakimś sosem z torebki i trochę warzyw
6: orzechy włoskie 20g
chleb pszenno-żytni (wypiek z domowego opiekacza)
3 jaja (jajecznica albo na miękko)
10 g masła extra
I wyszło mi 2500 kalorii, a zapotrzebowanie mam 3000. Białek się uzbierało 109 g, więc wydaje mi się, że będzie dobrze, przy założeniu 1,6 - 2 g a kg ciała.
Ważę 58 kg
Wiem, że masło tutaj jest odradzane, ale raz, że nie wyobrażam sobie polewać kanapek oliwą, a dwa, że bardzo lubię masło, mam nadzieję, że nie przeszkodzi to w robieniu masy, przecież to nie jak fast foody, tego mogę sie wyrzec, ale odrobinki masła?
Więcej posiłków nie dam rady zorganizować, szkoła, prawko robię, dojeżdzam, po prostu nie da rady. Powiedzcie czy coś takiego przejdzie i czym mógłbym dobić te 500 kalorii?
Myślę nad gainerem lub białkiem, co byście polecali, dlaczego i w jakiej ilości?
Zmieniony przez - filar w dniu 2012-10-21 18:36:21