SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Wybryki natury na ringu cz.4 Ron Lyle

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 3794

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 72 Napisanych postów 4264 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 21651




IMIĘ I NAZWISKO:RON LYLE
WZROST:191 CM
ZASIĘG:200 CM(90 % żródeł podaje taki zasięg,boxrec 193 CM)
STYL WALKI:BOKSER-SLUGGER
MASA:ok 100 KG(PRIME)
MUTACJA:HERKULIZM ?
PSYCHIKA:CAŁY ZBIÓR ZABURZEŃ


Koniecznie objerzyjcie filmiki,które dla WAS srobiłem.

Stworzył z Foremanem walkę LEGENDĘ.Spotkało się dwóch bokserów porównywalnych siłowo,rozmiarem,masą-LUDZKICH POTWORÓW.Foreman się kończył,Ron wchodził w swój PRIME.Ron późno zaczął boks,ale szykował się na George'a na 100 %,Foreman się wypalał.Więc szanse wyrównane.

To pierwszy bokser,który nie bał się Big George'a.No,bo czego ma się bać człowiek,który zabił dwóch ludzi(szacunki bardzo optymistyczne,zabił na pewno wiecej i to FAKTY) ? przeżył śmierć kliniczną w więzieniu? Mówimy o człowieku,który nie chciał się podporządkować regułom w więzieniu i dostał za to nóż w plecy.Ale w końcu więzienie podporządkowało się jemu JEDNEMU człowiekowi.Wszyscy ci gwałciciele,mordercy TRZĘŚLI się na jego widok.

W więzieniu nauczył się boksu jak Liston.Bił tam morderców i gości skazanych na dożywocie.Zmienił styl życia i postawił na boks.

RON LYLE

Był niesamowicie silny fizycznie.Podobnie mamy,tu doczynienia z Freakiem jak Liston,Foreman.Po prostu ci goście po kilkunastu miesiącach jak Valuev odnosili juz sukcesy,bo mieli niesamowite geny,ale stawiać ich obok takiego cyrkowca jak Nikoś,to nieporozumienie,bo Nikoś,to nie liga tych bokserów i oni umieli lepiej boksować.(ale,to TEŻ genetyczne wybryki).

To,że ktoś jest Freakiem polega na tym,że po kilku(!) miesiącach trenowania boksu osiaga już mega sukcesy i biję świetnych amatorów.To nie jest normalne.Tacy bokserzy jak Lewis,Tucker,Bracia Kliczko,to nie są pięściarze(ale geny też maja świetne),którzy boksowali juz tak świetnie jak powyższa trójka po paru miesiacach,ale poświecili sporo czasu,by dojść do pewnego poziomu.A w latach 70 co drugi miał lepsze geny od dzisiejszych.

Natomiast Liston,Lyle i Foreman,to goście co od tak odnosili sukcesy bez stażu.Większe FREAKI.(Locche także).

Tadam RON LYLE(patrz filmik)Zobaczcie z jakim mutantem walczy Lyle po 30 sek.Przedstawiam potwora Rona.Walka Foreman vs Lyle po 2:05.





Napiszę,to WAM łopatologicznie.Takiego gościa nie można wykreować.Taki człowiek rodzi się raz na 30-40 lat(dokaładne moje dane).Jest tak silny fizycznie i psychicznie,że walczy zamaszystymi cepami zza pleców.Od tak walczyć w boksie,to nie jest proste,bo jedna kontra i można pęknąć,to nie MMA.Gdyby normalny człowiek,tak walczył,to jedna kontra i po grzybach.Bo trzeba mieć mentalność,by tak ryzykować.

Predyspozycje,to nie wszystko.Czytaliście arty o Listonie i Foremanie.Każdy z nich musiał nabrać psychicznej krzepy w więzieniu i innych miejscach.

Ron Lyle szybko się skończył znowu doszły do tego narkotyki i inne czynniki.Stracił mentalność zwycięzcy,wymiękł psychicznie ,zatracił,to coś i dostał KO1 z Cooneyem(Z LedouXem już widać było,że jest cos z nim nie tak i z Ballem).Bo bez odpowiedniej psychiki nie da się walczyć tak jak oni.

Natura i środowisko wypuszcza takiego boksera średnio co 30 lat...Więc skoro natura nie potrafii "wyprodukować" takiego boksera co rok,to tym bardziej człowiek.Bo,to loteria.

Ron Lyle jest lepszy od takiego powiedzmy Samuela Petera,Zobaczcie np, kontrującą prawą rękę.





Takiej akcji nie uświadczycie u Arreoli czy Petera.Takiego czasu reakcji.Takiej walki w dystansie.Bo RON ,to LEPSZY talent.Szkoda,że nie pojawił się taki teraz.

Dlatego Muhammad Ali miał z nim większe problemy niż z Foremanem.Jego siła,jab,footwork przy tym stażu,to poezja.Muhammad wygrał z ledwością.Ron jest dobry i w dystanie i półdystansie.

Tacy pięsciarze jak Liston,Foreman i Lyle mają świetne predyspozycje na SuperCieżąkich są nieco mniejsi,ale ich presja,nadproporcjonalna siła w rękach są tak niekorzystne dla SuperCiezkich,że ci nie umieja ich klinczować i utrzymać na dystans.Noi przede wszystki niezłe skille.Walka w dystansie,kontrująca prawa ręka.Zadają ciosy proste po czym skracają dystans zasypując sierpami.Taki Ray Mercer,to przy nich popierdółka i krasnal.

To niesamowite,że ludzie dają szanse na zwycięstwo z Kliczkami takiemu Marco Huckowi czy Arreoli,a nie rozumieją,że tacy jak Arreola czy Huck są SŁABSI fizycznie od bokserów wyżej,a taki Peter jest mniejszy i gorzej wyszkolony.O czym,to świadczy ?

Reasumują.Walka Foreman vs Lyle.

To walka w której spotkała się największa BESIA w historii boksu,bokser tak silny,że nie do ubicia w walce frontalnej do 50-tki,a naprzeciwko niego stanął Ron Lyle,zabijaka,który trząsł więzieniem i zabił trzy osoby,który przeżył śmierć kliniczną.

W tym highligcie najbardziej mi się podoba ten taki upper,który chciał dowalić Ronnie Foremanowi.

Pjeprzone lata 70...Disco,Czas Apokalipsy i walki Potworów.Co drugi bokser lat 70 w HW,to jakis mutant.

Więcej o Ronniem...

https://www.sfd.pl/Ron_Lyle_Osaczony_;_SLUGGER-t667503.html

Jak dzisiejsi bokserzy chcą mieć taką siłęciosu jak ci mutanci.Zobaczcie skręt w jego ciosach.Mutant.Siła ciosu genetyczna jak gigantyzm.



Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2012-10-24 14:42:39
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 400 Napisanych postów 5586 Wiek 37 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 39451
Świetne te ARTy Cezi!
1

Ile trzeba wlozyc pracy by najlepszym byc? Tysiace godzin, 300 poza domem dni...

Moj dziennik crossfit:

http://www.sfd.pl/Dziennik__Z_crossfitem_po_formę-t857818.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 72 Napisanych postów 4264 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 21651
Dzięki.

Jak dzisiejsi bokserzy chcą mieć taką siłę ciosu jak ci mutanci?Zobaczcie skręt w jego ciosach.Mutant.Siła ciosu genetyczna jak gigantyzm.

Skoro natura ledwo co 30 lat wypuszcza takiego freaka,to tym bardizje cżłowiek nie bedzie ptorafił.

Wiecej ludzi trenowało boks w 70.Wszyscy goscie szli do boksu nie było MMA,to WSZYSCY szli na boks.

I trafiał się ktoś z predyspozycjami jednymi na miliard.Romn Lyle lał w amatorce SuperCieżkich...



Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2012-10-24 15:03:58
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 72 Napisanych postów 4264 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 21651
Coś więcej o Ronniem.

https://www.sfd.pl/Ron_Lyle_Osaczony_;_SLUGGER-t667503.html





Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2012-10-24 17:48:00
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2678 Napisanych postów 9011 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 221406
Kozaki te twoje arty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 72 Napisanych postów 4264 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 21651
Mam w zanadrzu jeszcze 3 bomby i bardziej bliższego nam potowra.Jeszcze będzie sie działo...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 126 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 2931
Jack O'Halloran chyba najwiekszy steryd w histori boksu :O ciekawe co on brał w tych czasach, ze mizernie Lyle przy nim wyglądał fizycznie heh Dzieki za dobry materiał Cezi
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 72 Napisanych postów 4264 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 21651
To nie kwestia samego koksu gość też o ile co czytałem miał jakieś zaburzenia,które,to powodowały.

DNA + KOKS.

Noi właśnie o to się rozchodzi potrzeba skurczybyka.Sam koks,to za mało.Musi sobie wyrobić psychikę,mieć geny jeden na milion conajmniej,do tego dopiero koks.

Z cąłym szacunkiem,ale Tomasz Adamek czy Eddie Chambers nie biją tak mocno jak ci bokserzy z lat 70.Wogóle rzadko kto tak biję.Po prostu ci goście mieli w genach wszystko,a taki Foreman,to juz wogóle FENOMEN.Trenowało tyle osób co na Kubie.

Koksem można przeskoczyć o jeden poziom,ale to i tak o dwa za mało :).Jeszcze trzeba mieć do tego predyspozycje.Dopiero bracia Kliczko i Haye wyglądają i niezły Power mają.

Np. na Kubie cała Kuba trenuję i wypuszczają diamenty,ale tylko po dwóch na jedna kategorie,czyli nawet w kraju w którym wszyscy trenuję talentów jest max 20-40.Ale takich super.

Czyli tyle ludzi trenuję,a tylko tylu ma to "coś".Najśmieszniejsze jest też,to ,że ci ludzie z najlepszą genetyką marnują swój talent,bo są za...mocni.

*Liston źle sie prowadził.

*Ali 3-letnia przerwa.

*Foreman się wypalił i motywacje miał dopiero po 10 latach.

*Tyson do walk wychodził z night clubów.Więzienie.

*Witalij też przespał swój okres PRIME,ale nadrabia jak Foreman.

*Władymir nie wykorzystuję swojego atletyzmu tak jak powinien,skoro bał się pójść na wymianę z Chambersem(gruby półcięzki!),to jakby poszedł z Listonem ?

Zawsze coś jest nie tak...Także i tak "talenty" dostosowywują się do poziomu.A takie największe typu Solis,Toney,Bowe,to największe lenie.Roy JJ na chama koksował i kompletnie siadł po 30 roku życia.

Lennox też dawał plamę wiele razy z przygotowaniami.

Czyli nawet mając WSZYSTKO ,a zabierajac MOTYWACJĘ wszystko się sypie.Dlatego NIGDY nie będzie można stworzyć fenomenu,to jest zbyyt skomplikowane.TRZY szóstki w totolotka.


Dlatego kiedy pokazuję wam tych gości można łapać się za głowę.Bo,to po prostu te trzy szóstki...Teraz jest takich mniej.Natomiast ci goście z mojego cyklu,to wogóle freaki genetyka niczym gigantyzm.

Dlatego nie podniecałbym się doniesieniami o postępach farmakologicznych,wolę oglądać gości,co to wszystko mieli i jeszcze przypadek sprawił,że mieli mentalność i jaja do tego sportu.Sama farmakologia to,by było za mało.

Oprócz koksu,to już na sucho maja super przyrosty,

Frankenstainy były w boksie,ale jakimś cudem byli blokowani i nie wykorzystywali swojego potencjału.Czyli nawet jak tacy się pojawią znowu coś stanie na drodze.Bo stawało zawsze kiedyś.

Czyli jeśli ktos pojawił się kto wyprzedził epokę i tak coś stawalo na przeszkodzie.Pamiętajcie,oni byli silni fizycznie i psychicznie.Bez psychiki nie będziesz walczył jak Lyle czy Foreman.

PS.Na pierwszym filmiku od 2:05.Lyle od razu chcę z całej siły lutnąć Foremanowi.Tak robi normalny człowiek ?On po prostu miał tak przesrane w życiu ,że napjerdala za całe to przeyebane życie.

Jego ciosy,to tak jaby całe jego życie zamkniete w walce.Nie przeżyjesz tak życia jak on nie będziesz tak walił jak on.

Kiedy ostatnio pamiętacie taka walkę by ktos takim cepem chciał ją rozpocząć?Po prostu gość jest nienormalny i dlatego świetny.

Walczy tak i ma jaja,bo trenował je całe życie.

KOMPLETNI FIGHTERZY.Teraz takich NIE MA!

Destruktorzy na ringu i poza nim.



Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2012-10-25 18:56:36
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 72 Napisanych postów 4264 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 21651
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 400 Napisanych postów 15594 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 91830
True, true, środowisko degeneracja społeczeństwa zawsze wymusi stworzenie jednostek wybitnie przygotowanych do przetrwania, ale to trwa latami, w USA znów podział klasowy i rasowy ma miejsce, ośrodki biedy i braku nadziei (Waszyngton, Dallas itp.) ale teraz oni będą szli do mma, bo tam jest czyściej, szybciej można zarobić parę $, wiele talentów(freaków
) się zmarnuje, ale i parę ocaleje, ale nie w boksie, boks jest za bardzo popsuty, wtedy taki nie byl. Znów pojawią się tacy Crazy Horse Bennet itp.
Świetny art, jednak na poziomie SPORTOWYM dalej uważam, bez koksu nic nie zrobisz, nawet będąc freakiem wypalisz sie za szybko, zjedzą Cię kontuzje.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Wybryki natury na ringu cz. 3 Sonny Liston

Następny temat

ochraniacza na górna szczęke

WHEY premium