Czytając tematy różnej maści chciałbym poruszyć pewną kwestię. Mianowicie zawsze jest tak, że jeżeli ktoś jest chudszy to zaleca mu się najpierw trening masowy (niekiedy słusznie).
Jednakże nie chcę dobijać do 85-90 kg, gdyż chciałbym się rzeźbić. Brzmi to absurdalnie, jednakże nie chcę zostać profesjonalnym kulturystą - chcę poprawić swoją sylwetkę, wyrobić sześciopak, delikatnie wyrzeźbić ciało. Aktualnie przerabiam trening FBW (ćwiczę już 5 tydzień), i chciałbym się was zapytać - czy nadal "masować", czy tez rozpisać nowy plan treningowy?
Pozdrawiam!