Zaczyna się fatalna pogoda, więc nie będzie możliwości ruszania się po dworzę (piłka nożna, koszykówka), więc postanowiłem zapisać się na siłownię od listopada. Jestem w tym temacie kompletnie zielony i dlatego tutaj piszę.
Moim celem będzie przede wszystkim nie zardzewieć przez zimę, przy okazji może troche spalić tłuszczyku i trochę nabrać masy mięśniowej. Mam 17 lat, 193cm wzrostu i 92-93 kg wagi. Moja sylwetka mi się nie podoba i chciałbym ją wyrzeźbić. Wiem, że nie jest to krótki proces i trzeba długo na to pracować, ale jestem na to przygotowany. Moim głównym pytaniem jest pytanie o plan treningowy. Jaki plan będzie dla mnie najlepszy na początek i który mi da największe efekty? Mam go sobie samemu ułożyć (wolałbym nie) czy po prostu znaleźć jakiś w internecie polecony przez Was ? Jeżeli chodzi o jakieś białko to narazie rodzice są na nie, ale jeżeli będzie trzeba takie coś brać to mam nadzieje, że uda mi się ich przekonać. Jeżeli chodzi o dietę to narazie po prostu staram się ograniczać do zera gazowane słodkie napoje, słodycze, fast foody i inne tego typu pierdoły. Kiedy będzie trzeba to oczywiście przejdę na dietę. Aha, na siłownie mam zamiar chodzić 3 razy w tygodniu.
Proszę was o porady i oczywiście z góry dziękuje. Jeżeli czegoś nie napisałem to proszę mi zwrócić uwagę :)