kreatyna - nie bylo takiego pytania

Mnie ciekawi proces Twojego leczenia. Głównie czym i jak byłeś leczony. Czy zostały zrobione badania potwierdzające wyzdrowienie. I pełną diagnozę postawioną przez lekarza prowadzącego odnośnie przyczyn obu schorzeń.

W zasadzie to było takie leczenie na pół gwizdka, lekarz przypisał mi jakieś ziołowe badziewie, kazał prowadzic zdrowy tryb życia- dużo wody mineralnej etc. oraz wypicie od czasu do czasu delikatnego piwka, do tego ostatniego zalecenia stosuje sie bardzo sumiennie:)
czy jestem wyleczony? złogów sie chyba nie da wyleczyć- po prostu są, od czasu do czasu coś sie tam oderwie i wyleci z moczem ( tak mi sie wydaje )a ta hypotomie to też już chyba stała zmiana- bo jak by sie to dało odwrócić to pewnie bym dostał jakieś konkretne wskazówki. I tego sie właśnie boje, że ta hypotomia może się powiększyć przez kreatynę, a wiadomo nerki to nie wątroba nie zregenerują się...
narazie dam sobie spokój z kreatyną, jak będę kiedyś u jakiegoś lekarza to sie spytam i wtedy może sie zdecyduje na suplementację. dzięki za wszystkie odpowiedzi

mam jeszcze jedno pytanie odnośnie kreatyny i tych moich nerek. Otóż wpadłem na taki pomysł, żeby spróbować stosować staka pompującego NO2 - w niektorych z tych supli jest kreatyna. Po przejrzeniu oferty sklepu zauważyłem, że stosunkowo nie wiele kreatyny jest w Gaspari Nutrition - SuperPump MAX. W tym preparacie jest około 40 porcji - starczy na półtora miesiąca - przy założeniu, że będe ćwiczył 3 razy w tyg. i brał tego supla tylko przed workoutam. i tu pojawia sie moje pytanie - może będe to brał i zobacze jak organizm zareaguje? jak nie bedzie żadnych sensacji, to zrobie jakąś przerwe i zaczne normalny ctkl na monohydracie, co myślicie o tym pomyśle? z gory dzieki za odp