Szacuny
0
Napisanych postów
402
Wiek
30 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
2783
Witajcie. Po treningu nasunelo mi sie kilka pytan.
1. Podczas technik zapasniczych jak pozbyc sie strachu bez nadzianiem sie gdzies jaj**i ?
2. W czym moze tkwic problem jesli wpadam podczas wejscia w nogi czesto w gilotyne ?
3. Podczas wejscia w nogi mam problem zeby obalic partnera. Jedna reka laduje mi na kolanie a druga gdzies na udzie. Wydaje mi sie, ze problemem jest to, iz "nie chce" mi sie tak nisko schodzic i tylko sie pochylam. Nie wiem jak sie pozbyc tego odruchu
Szacuny
119
Napisanych postów
28242
Wiek
35 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
125433
1. wybacz, nie pomogę, brak mi jajek i nigdy nie miałam takich dylematów 2. podczas wejścia w nogi odkręć głowę w drugą stronę. 3. tak, może to wynikać z tego, o czym piszesz, trzeba zejść poniżej środka cieżkości partnera, ale trzeba też dość mocno zapracować rękoma do siebie.
Szacuny
1
Napisanych postów
142
Wiek
27 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
4220
1) Możesz albo kupić ochraniacze, albo poczekać na pewność siebie, jeśli nic się nie stanie to przyjdzie szybko.
2) Masz pochyloną gławę i kręgosłup, jak jesteś poziomo pod czyjąś ręką to nie trudno o gilotynę, musisz pionowo z pod niego wyrastać.
3) Trudno mi to zobrazować: klękasz na tylną nogę, podpierając się na przedniej i dopiero teraz ciągniesz przednie kolano do dołu i przodu druga noga powinna pójść automatycznie pójść za pierwszą(szurać po macie, albo w przypadku innej nawierzchni być delikatnie nad nią) dając niskie wejście w mnogie.(Jeśli w tym tkwi problem, bo możliwe, że chodzi o coś innego.)
Szacuny
0
Napisanych postów
402
Wiek
30 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
2783
A jeszcze chcialbym sie dowiedziec. Jak jest z praca karku przy wejsciu w nogi? I widzialem 2 warianty: w jednym dodatkowo zastawia sie przewnika noga przy obaleniu w bok. W ogole jesli roznica miedzy zawodnikami wynosi ok 30 kg to wyniesienie ciezszego przeciwnika sprawia duzy problem ?
Szacuny
82
Napisanych postów
1750
Wiek
31 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
23076
1. Z czasem strach powien zniknąć .
2. Po prostu źle wykonane wejście
3. Złe wykonanie . Przyłożyć się do techniki , poprosić o pomoc trenera , ćwiczyć aż zacznie wychodzić jak trzeba .Tutaj raczej się nie nauczysz tego tylko na treningu .
Cięższy zawodnik sprawia problem , ale duży problem to jest dopiero wtedy gdy jest cięższy i lepszy technicznie .
Chyba za długo nie trenenujesz , lepiej idź z tym do swojego trenera , bo przez internet to się wiele nie nauczysz .
Zmieniony przez - RafiTile w dniu 2012-11-02 01:03:53
Szacuny
11148
Napisanych postów
51557
Wiek
30 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Też tak miałem, na judo bałem się chwytów i przerzutów, ale może to śmiesznie zabrzmi ale wyciszyłem swoje ja i siebie dając ponieść sie zrozumieniu etyki tego sportu i pomogło. Zrozumiałem że to trzeba robić nie uczyc sie na pamiec i czekać na moment kiedy można jakiś chwyt cios zadac , trzeba w takich sportach jak zapasy i judo ponieść sie gracji i finezji
Szacuny
9
Napisanych postów
1325
Wiek
50 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
7348
1) Ryzyko jest minimalne.
2) Za bardzo się pochylasz, jeżeli tułów jest pionowy to trudno złapać gilotynę. Głowa nie idzie za biodro, policzek musi dotknąć brzucha!
3)Kwestia dynamiki, jeżeli przeciwnik będzie miał czas aby odskoczyć stopami to nie masz dużych szans na udany takedown. Wtedy tylko wyniesienie do góry, o ile masz tyle pary ...
Zmieniony przez - Samuray-X w dniu 2012-11-05 14:24:23