Mój braciak cioteczny trenuje KB razem ze mną, jest od Ciebie autorze rok starszy, 5 cm niższy a waży z 90 kg i nie jest to tłuszcz. A właściwie to ważył, bo odkąd zaczął ze mną trenować na sekcji, to zleciał chyba z 8 kg i siła w ćwiczeniach statycznych też mu spadła. Chodzi mi o to, że nawet on, taki typowy klocek, ma problemy z robieniem, a nawet utrzymaniem wagi przy treningu stójki, więc Ty autorze ze swoją drobną budową na pewno też będziesz miał taki problem.
Ja bym sobie na Twoim miejscu nie narzucał jakiegoś określonego celu jeśli chodzi o dodatkowe kg, tylko na luzie sobie ćwiczył, sumiennie się odżywiał, a jakieś dodatkowe kg, przy przestrzeganiu takiego trybu życia, pewnie wpadną.
Najlepiej zaobserwuj ilości jedzenia jakie teraz jesz i co się przy nich dzieje - czy zwiększasz wagę czy tracisz. Jeżeli wychodzisz obecnie na zero do dodaj trochę żarcia i zacznij regularny trening na siłce. Zobacz co się będzie działo - jak zaczniesz chudnąć, to dodaj jedzenia, a jak zaczniesz nabierać masy, to nic nie kombinuj, tylko dojdź do momentu aż przestaniesz rosnąć i wtedy znowu dorzuć kalorii.
Z ilością jedzenie też nie ma co przesadzać i żreć na chama, bo po dłuższym czasie to skutecznie odbiera chęci dożycia, o treningach już nie wspominając.
Wyrzuć wszystkie śmieci ze swojego jadłospisu, trenuj systemem FBW - ja polecam HST - oraz obserwuj jak zachowuje się Twój organizm przy zwiększaniu porcji pożywienia i może coś przytyjesz.
Aczkolwiek ja bym się na jakieś spektakularne wyniki nie nastawiał. Lepiej skup się na boksie, a wagę możesz robić na maksa podczas wakacyjnej przerwy.
Zmieniony przez - Biały19894 w dniu 2012-11-05 21:45:04