Worek bokserski a schudnięcie

jakby nie było wszystko obciaza wszystko dlatego apeluje"siedzmy na dupie nic nie róbmy pijmy piwo ogladamjmy tv" i na tym niech sie konczy nasze zycie, jedyne co obciazymy to układ pokarmowy, tyłek...

poczytasz trochę więcej, pogłębisz swoją wiedzę to będziesz wiedział o co mi chodzi. to forum jest po to by pomagać innym a nie spamować i nabijać sobie posty. Idź na jakieś forum które zajmuje się biegami poczytaj albo zapytaj się doświadczonego biegacza wtedy zmienisz swoje nastawienie dotyczące biegania. twój apel jest nie na miejscu ponieważ nikogo nie zniechęcam do ćwiczenia więc puknij się w główkę 3 razy zanim coś napiszesz.

Nie rób ze mnie niewiadomo jakiego grubasa :D To że mam ~10 kg nadwagi nie oznacza że trzeba mnie podnosić z łóżka. Gram w piłke z kolegami i ćwicze na wf 3x w tygodniu

Oj nie robię z ciebie grubasa :P waga tak dużo naprawdę nie mówi szczególnie, że posiadasz "brzuszek" chciałem po prostu pokazać, że bieganie nie jest takie dobre jak nam się wydaję i można robić o wiele więcej ciekawszych rzeczy niż nieumiejętnie biegać. Biegać każdy może ale lepiej pierw przeanalizować swoją technikę by uniknąć późniejszych kontuzji i nieprzyjemności ale są ciekawsze i pożyteczniejsze rzeczy do roboty przy których można schudnąć ;)

kolego, nie fajnie sie zachowujesz, bo mówisz dziwne, rzeczy, doskonale wiem jak bieganie obciaza stawy i czesto to oduczwam( dlatego trenuje w odpowiednich butach i po odpowiednim podłozu), i nadwaga kolegi nie ma nic nic duzoego do znaczenia, nalezy odczytywac sygnały od organizmu i jesli cos nam sprzyja, a cos nie to wiadomo, ze nie bede biegał jak ciało siada, to trzeba sie przesiasc na inna aktywnosc i jesli np bieganie nas fascynuje to spróbowac pózniej

nie oceniaj mnie i nie pisz o mnie w ten sposób bo mnie nie znasz, wiec pisanie cos o nabijaniu postów, nie musisz mnie wysyłac do biegaczy, bo znam troche takich osób z pewnym stazem i stale z nimi rozmawiam;) ale to nie miejsce na kłutnie tylko na pomoc koledze;) całe to "cos" wynika z innego punktu patrzenia na swiat;)