Po dłuższym okresie wznowiłem treningi (dotychczasowa kariera dwa razy po pół roku). Trwają już dwa miesiące 3x w tygodniu. Nogi akurat mam silne więc trenuję górne partie i brzuch.
Jestem szczupły i praktycznie nie przybieram nic. Odżywiam się zdrowo. Nie mam stałego planu (bez ważenia wszystkiego) staram się jeść tylko to co ważne dla człowieka trenującego.
Piszę ponieważ zaczęły się schody. Pracuję w masarni po 10 godzin. Jest bardzo ciężko, rzucanie kawałami mięsa, za to zauważyłem, że chłopaki z pracy wyglądają "solidnie". Z resztą sami biorą różne suplementy. Pomyślałem o sobie, więc zacząłem pogłębiać swoją wiedzę. Super recenzje i mnóstwo produktów. Co wybrać pomyślałem?
Wybór padł, żeby zrobić to dobrze w myśl starej zasady: masa -> siła -> rzeźba
Tak więc na początek wymyśliłem gaincer + aminokwasy
Szukałem sporo i dobrałem: Trec - Mass XXL - 4800 g + Olimp - BCAA Mega Caps - 300 kap. (ze wzgl. łatwości przyjmowania)
Co sądzicie, jakie macie rady?
Zaznaczę i będę się odnosił do tego, że w miarę siebie akceptuje i zależy mi na suchej masie bez spulchniaczy i retencji wody. Chce zdrowo i fajnie wyglądać a przy tym dawać ostro na siłce.
Pozdrawiam i oczekuję odpowiedzi:)