DT MrSoon- Powoli do celu.

06.05.2013r
Trening: 18:30-20:10
Wieczorem zapasy- rozgrzewka w biegu
Przewroty,chodzenie na rękach, salta do przodu itd itd. Z skoczni czy jak się to nazywa salto zrobię ale bez tego już nie wychodzi ;(
Przypominanie technik:
-Stoimy w klinczu ściągam rękami przeciwnika na siebie jednocześnie wchodzę pod niego( prawie za niego) łapie go za uda zarzucam jakby na bark. taki zamach i wywracam go.. trzymam ciągle.. staram się wejśc do bocznej potem przechodzę do dosiadu.
-rzut przez biodro
-z klinczu schodzimy na nogi jedną reką trzymamy mocno za triceps druga wedruje pod tyłek przeciwnika zarzucamy go na plecy tak jakby ( barki) i wywracamy ladujac w bocznej pozycji (jacksarov czy jakos tak sie to nazywa)
-sciagniecie glowy przeciwnika z klinczu pod pache.. odrzut bioder zajescie za jego plecy i wyciagniecie do duszenia.
(Każdy pokazywał coś swojego co się nauczył i musiał wytłumaczyć innym jak to zrobić więc takie techniki po prostu powtórzyliśmy)
Brzuch- spięcia coś ala fitness. Leżymy nogi zgięte. broda do góry i takie spięcia.
8x normalne spięcia
8x podwójne spięcia
8x normalne
8x podwójne spięcia trzecie spięcie z rękami do kolan
8x4 serie spięcia ciągle w górze
16x spięcia z rękami do kolan
Chwila odpoczynku i to samo tylko nogi w górze.
Rozciąganie

Rano (12:05- 13:04): Skakanka 3x 3 minuty. Lekka rozgrzewka i potem trening rozciągania dynamicznego:
Wykrok nogą ugięta w kolanie 3x 20sekund. (poduszka stopy,krawędź, cała stopa) razem 9 serii na nogę wychodzi.
10 przysiadów
skłony w bok
lekki rozkrok ręce na podłogę nogami ciągniemy w jedną stronę rękami w drugą nogami.
motylek chyba tak się to nazywa. 3x 20sekund.
20 przysiadów
20 wymachów nogą w bok
3x 20 wymachów nogą w przód.
20 wymachów nogą w bok.
Siadam na podłodze rozkrok maksymalny. Dociągam do jednej nogi ręce potem do drugiej. 3x 20sekund.
Nogi razem i dociągam do nich ręce i klatkę do kolan. 3x 20sekund.
Rozluźnienie.(krążenia biąder,kolan itd).

Dieta:
1posiłek: 9:30-10:17
Makaron durum 150g, 3 jajka, pestki dyni 40g + pieczarki.
2 posiłek: 14:31-14:55
Ćwiartka kurczaka (200-100g) ryż brązowy 150g, oliwa z oliwek 50g, brokuły mrożone 100g
3 posiłek: Przedtreningowy 18:15-18:40
ćwiartka kurczaka (200-100g), ryż brązowy 200g, brokuły mrożone 50g, orzechy włoskie 15g
4 posiłek: potreningowy. 21:05: 21:15
wołowina 100g, ryż biały parboiled 70g, fasola zółta 100g, orzechy włoskie 30g

Jogurt + kozieradka 16g 20:40

Poszedłem spać o godzinie 00:00 wstałem o godzinie 9. Nauka: 1h czytania.

Suplementacja: Rano: żen-szeń 1 tab, neomag 1tab, ziel.her 1tab. południe: żeń-szen 1 tab.ziel herbata 1tab. Przed treningiem: 2x tribulus. Przed spaniem: 1x tribulus.

Zmieniony przez - MrNowy w dniu 2013-05-07 12:03:49

tylko rozciągaj sie mądrze :P bo jak cie boli to wiesz musisz wyczuć granice gdzie sie rozciagasz bo to nie chodzi o ból. ja robie wiecej wymachów w dni nie treningowe. Z obciążeniem 30 x bok 30 x przód 30 x tył bez obciążenie 30 x bok 30x przód 30x tył i szpagaty ;d polecam ćwiczenie aniołki chyba je znasz?


A ten biały ryż parboiled jest dobry? Bo też jadam do mięsa :P
Motylków rób wiecej niż 3x 20 s rób na zmiane dociskanie=>machanie do ziemi=> dociskanie... wtedy ładnie sie obniża :D Znasz ćwiczenia jakies na odblokowanie bioder? tzn. zeby mogl sie nimi polozyc z przodu?


Zmieniony przez - souljah21 w dniu 2013-05-07 12:40:06

Wiem o tym. Rozciągałem się ponad rok czasu tylko statycznie. Miałem pewną przerwe i znów wracam do rozciągania tylko z innym planem. Aniołki nic mi to nie mówi.. może to już robiłem ale po nazwie nie kojarzę. Szpagaty będę robił w rozciąganiu statycznym. Ryż jak ryż mi tam wchodzi.. lepszy od zwykłego białego. Na odblokowanie bioder to hmm. .rozciągać się i tyle. statycznie i dynamicznie i czekać na efekty tylko. Nie wiem ile się już rozciągasz.

Zmieniony przez - MrNowy w dniu 2013-05-07 14:53:08

długo sie rozciągam i nie mam problemów z kopaniem. aniołki czyli podskakujesz robisz przysiad wyrzut nóg i pompke skaczesz nogami do przysiadu wyskakujesz i takie coś ;d

To burpee się nazywa z tego co się nie myle. Ogólnie pewnie chodzi ci o szpagat? Największa rolę odgrywa tu rozłożenie nóg i opuszczanie się. Np opuścić się mogę nisko praktycznie, że niedługo już będe siadal na tyłku a w wypadku normalnego rozstawienia nóg nie ma bata bym usiadł. Techniczne ćwiczenie w pewnym sensie. Najlepiej rozciągac i czekac w koncu na efekty. Póki co rozciągam się dynamicznie i statycznie. rozciagania izometrycznego chce poki co unikac.