Potrzebuję pomocy i wsparcia.
Od 2 tygodni jestem na diecie, staram się oscylować w granicach 1600kcal. Do tego ćwiczę (5x w tyg trening Ewy Chodakowskiej "skalpel", a pozostałe 2 dni trening Nordic Walking na świeżym powietrzu).
Jestem mamą 2 dzieciaków:) Córka 3 lata, syn 4 miesiące. Po córce udało mi się wrócić do wagi (niestety później dopadło mnie jojo.....), a po synku właśnie się za siebie wzięłam...
Mam do zgubienia... 15-20 kg!!! :((
Jestem zmotywowana, pozytywnie nastawiona ale...
mam na liczniku -0,9 kg w 2 tygodnie! Trochę mnie to podłamało. Odchudzałam się nie raz w swoim życiu, ale początku zwykle były jednak bardziej motywujące. A tutaj? Co prawda wynik był lepszy (2 dni temu było -1,4kg), ale ni stąd ni zowąd waga skoczyła:( Nie zaliczam wtop, staram się... A wyniki bardzo średnie. Poradźcie coś proszę.
Napiszę 2 przykładowe jadłospisy.
I ŚNIADANIE:
owsianka na mleku 0,5% ze startym jabłkiem, rodzynkami
II ŚNIADANIE:
jabłko
OBIAD:
zupa szczawiowa z jajem, zabielona jogurtem naturalnym
KOLACJA:
łosoś z parowaru z warzywami (marchew, brokuł) i surówka z pora i jogurtu naturalnego
I ŚNIADANIE:
2 kromki razowca, kawałek makreli wędzonej, pomidor
II ŚNIADANIE:
jabłko
OBIAD:
zupa ogórkowa z jogurtem
KOLACJA:
pierś z kurczaka duszona z marchewką, cebulą i groszkiem, kasza kuskus, maślanka.
Piję dużo wody, min 2l dziennie.