Carwin kontuzjowany, wypada z TUF Finale.

Carwin zmizerniał po miał kilka operacji więc to raczej oczywiste, że już raczej tak jak kiedyś wyglądał nie będzie...
Może to i lepiej, że nie walczy. Moim zdaniem po tych kontuzjach nie powinien już wracać. I tak jest dla mnie jednym z lepszych. I uważam, że jego wersja XXL mogła posadzić KAŻDEGO, bez wyjątków. Do tego szanuje go za jego styl i podejście do walki - zawsze wychodził by skończyć. A po kontuzjach już by to tak mogło wszystko nie wyglądać.

Zmieniony przez - wiktor902 w dniu 2012-11-16 16:17:21

ja bym chcial,zeby jeszcze raz wyszedl,bo szkoda,zeby tak zakonczyl kariere. pod warunkiem,ze mialby jeszcze cos do zaoferowania po tych kontuzjach,bo jakby mial zebrac baty,to moze faktycznie lepiej nie

lepiej żeby miał zebrać baty niż żeby miał ogóra typu Morecraft obić w lutym... Dałbym mu Hunta na jego powrót (też wraca po kontuzji). Carwin ma już swoje lata, to były mistrz UFC i jeśli jest na siłach walczyć to powinien być to ktoś dobry, o ile Carwin by nie sprowadzał to myślę, że Hunt by go w stójce ustrzelił aczkolwiek to by mogła być wojna!