Ostatnio jak ulozylem sobie dietke, to przyszlo mi 2kg w 2tyg, a pozniej od 2 tygodni juz mi nic nie leci. Moja dietka wygladała tak:
5:30
150 gram platkow owsianych, lyzka oliwy 2 szkl mleka 0,5%
b 25,5
ww: 110
t:22
10:00 kasza, marchewka 2 jajka
b=29
Ww63
t3.1
12-13:00 200g makaronu 2 jajka 4 lyzki oliwy
b:=31
ww 150
t1 40g
17:00-18:00(zazwyczaj po treningu) 2 worki ryzu 200g kurczaka, brokuły
b 13 41 = 53
ww 150
t 1
21:00 250g twarogu, lyzka oliwy, meliska,
b45
t10+10
Ogółem B:183,5=734kcal W:473=1892kcal T:114=1026kcal
=3,7k kcal
A teraz tak. Waze 68 kilo, trenuje obwodowe wszystkie partie po trzy razy w tygodniu + praca na budowie, zazwyczaj ciezko, mam 23 lata i 180 cm wzrostu. Ogolnie jestem ektomorfikiem z szybka przemiana materii.
1. Co zrobic zeby jesc ten makaron o 13, ja normalnie prawie nim rzygam.
2. Jak wiadomo praca w budowlance wiaze sie z praca w roznych miejscach. A ja czesto lece zoltego klocka postwic w krzaki, okolo 1-2 razy dziennie w trakcie pracy, jak to ogarnac xD
3. Czy nie powinienem jesc wiecej?
4. ile sie je bialka na 1 posilek maksymalnie ? Bo ryz+ 200-230g cycka to z 50-60g bialka