Paul_
dabadu - nie będę go wrzucał, nie ma sensu. W środę może porobię filmiki z MC, Drążka i WL.
tobie zrobienie kratki zajmuje 2 tygodnie... ja po 3 miechach nie miałem
Tak, ale tyle samo zajmuje mi zrobienie zimowej oponki, czego zresztą dowodem jest ostatnie pare dni
Są dobre warunki śniegowe, to może zamiast biegu normalnego warto przypiąć narty biegowe i pobiegać?
Myslik90 - pamiętam, jeszcze za czasów LO pojechaliśmy na obóz narciarski, gdzie śmigaliśmy właśnie na biegówkach, fajna sprawa, ale nie mam prywatnie własnego sprzętu. Aczkolwiek zjeżdżam niedługo na święta do domu, skąd mam godzinę samochodem do Krynicy, to może na dechę się wybiorę
Witam przyszłego maratończyka.
1. Ile km chcesz robić docelowo na tydzień?
Zależy, kilometraż zmienia mi się z tygodnia na tydzień, z tym, że każdego tygodnia biegam co raz więcej. Wchodzę dopiero w 4/24 tydzień przygotowań, także dystans tygodniowy jeszcze nie jest duży, np. w zeszłym tygodniu 26km łącznie.
2. Jaki czas planujesz osiągnąć w maratonie?
Chcę dobiec do mety.
3. Od kiedy biegasz?
Ciężko powiedzieć. W okresie zimowym jeszcze nie biegałem nigdy. Biegam od 2-3 lat w wakacje, są to w sumie tylko 2-3 miesiące, poza tym za dzieciaka grałem w piłkę, organizm o tym pamięta, więc na początku myślę, że efekty będą. Schodki zaczną się później.
4. Czy chcesz cały dystans maratonu przebiec?
Tak
5. Czy planujesz jakieś zawody przed imprezą docelową?
Prawdopodobnie Półmaraton Warszawski końcem marca.
6. Ile max km przebiegłeś do tej pory jednorazowo?
20km w wakacje 2011 po 4-5 tygodniach wcześniejszych przygotowań.
A tu wczorajsza szama na kaca, nie wiem czemu, zawsze na drugi dzień po piciu lubię sobie przyyebać coś tłustego, ciężkostrawnego i ostrego.
Na zdjęciu stek + frytki + warzywa na patelnie.
PS. Jestem już po wybieganiu. Tempo bez rewelacji, ale i tak myślałem, że będzie gorzej. Na chodnikach ciapa, momentami biegło się jak po plaży, z tym, że było bardziej ślisko. Po drodze jak zwykle kilka przerw kilkunasto-, kilkudziesięciosekundowych na światłach + przerwa na siku
Łączny dystans - 12,19km/1h 1min i kilka sekund.
O dziwo, pierwsze 4 kilometry biegłem najwolniej, w tempie powyżej 5min/km. Kolejne kilometry w tempie średnio 4:50min/km.
7 kilometr najszybszy - 4:42min/km.
Trasa:
Zmieniony przez - Paul_ w dniu 2012-12-10 23:28:39
tobie zrobienie kratki zajmuje 2 tygodnie... ja po 3 miechach nie miałem
Tak, ale tyle samo zajmuje mi zrobienie zimowej oponki, czego zresztą dowodem jest ostatnie pare dni
Są dobre warunki śniegowe, to może zamiast biegu normalnego warto przypiąć narty biegowe i pobiegać?
Myslik90 - pamiętam, jeszcze za czasów LO pojechaliśmy na obóz narciarski, gdzie śmigaliśmy właśnie na biegówkach, fajna sprawa, ale nie mam prywatnie własnego sprzętu. Aczkolwiek zjeżdżam niedługo na święta do domu, skąd mam godzinę samochodem do Krynicy, to może na dechę się wybiorę
Witam przyszłego maratończyka.
1. Ile km chcesz robić docelowo na tydzień?
Zależy, kilometraż zmienia mi się z tygodnia na tydzień, z tym, że każdego tygodnia biegam co raz więcej. Wchodzę dopiero w 4/24 tydzień przygotowań, także dystans tygodniowy jeszcze nie jest duży, np. w zeszłym tygodniu 26km łącznie.
2. Jaki czas planujesz osiągnąć w maratonie?
Chcę dobiec do mety.
3. Od kiedy biegasz?
Ciężko powiedzieć. W okresie zimowym jeszcze nie biegałem nigdy. Biegam od 2-3 lat w wakacje, są to w sumie tylko 2-3 miesiące, poza tym za dzieciaka grałem w piłkę, organizm o tym pamięta, więc na początku myślę, że efekty będą. Schodki zaczną się później.
4. Czy chcesz cały dystans maratonu przebiec?
Tak
5. Czy planujesz jakieś zawody przed imprezą docelową?
Prawdopodobnie Półmaraton Warszawski końcem marca.
6. Ile max km przebiegłeś do tej pory jednorazowo?
20km w wakacje 2011 po 4-5 tygodniach wcześniejszych przygotowań.
A tu wczorajsza szama na kaca, nie wiem czemu, zawsze na drugi dzień po piciu lubię sobie przyyebać coś tłustego, ciężkostrawnego i ostrego.
Na zdjęciu stek + frytki + warzywa na patelnie.
PS. Jestem już po wybieganiu. Tempo bez rewelacji, ale i tak myślałem, że będzie gorzej. Na chodnikach ciapa, momentami biegło się jak po plaży, z tym, że było bardziej ślisko. Po drodze jak zwykle kilka przerw kilkunasto-, kilkudziesięciosekundowych na światłach + przerwa na siku
Łączny dystans - 12,19km/1h 1min i kilka sekund.
O dziwo, pierwsze 4 kilometry biegłem najwolniej, w tempie powyżej 5min/km. Kolejne kilometry w tempie średnio 4:50min/km.
7 kilometr najszybszy - 4:42min/km.
Trasa:
Zmieniony przez - Paul_ w dniu 2012-12-10 23:28:39
MY GOAL ?
IMPLICIT HAPPINESS
freeChoose
dabadu
koles08
N3sta
mistrzmikser
