Szacuny
9
Napisanych postów
148
Wiek
33 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
4206
Witam, mam taki dylemat, otóż jestem na ostatecznej wycince po dlugiej redukcji dużego smalcu, niestety po wakacjach - kontynuacja studiów i małe problemy z posiłkami, dlatego kombinuje nad jakims szybkim, redukcyjnym szejkiem na "II śniadanie godz 10.00" który da sie raz dwa strzelic na uczelni pod lawką, bez widelcy noży itp (ewentualnie na posiłek przed snem).
Standardowo to będzie twaróg (pewnie półtłusty?), wiórki kokosowe / migdały lub orzechy dla smaku (tak do 30g, bez szaleństwa), kapka wody do rozcieńczenia no i żeby miało to jakis wypijalny smak i płynną konsystencję - ok. 100g mleka lub przetworu "mlekopodobnego".
Tutaj pytanie który z tych produktów będzie najlepszy (tymbardziej w połączeniu z innym nabiałem tj. twarogiem) ?
- krowie odpada ze względu na laktoze (chyba ze w 100% odtłuszczone będzie ok ?)
- kozie odpada jw. o ile sie nie mylę ?
- kokosowe ?
- sojowe ? (brak laktozy, ale dużo cukru prostego ?) - ciężko znaleźć 100% naturalne, bez cukru
- ryżowe ? (j.w ?)
Osobiście bym wolał ktoryś z produktów wymieninych wyżej ze względu na 100% płynną konsystencję i smak, ale jeśli żaden się nie nada to mogę pokombinować z :
- jogurt naturalny ?
- kefir ?
- maślanka ?
Ogólnie tego mleka nie będę pił powyżej 1000ml/tyg, 200ml/dzień.
Tutaj też pytanie, czy lepiej zastosować może twaróg chudy/półtłusty/tłusty ?
Czy na redukcji nie bedzię w niczym przeszkadzało takie łączenie nabiałów w posiłkach ? (tzn totalnie zakwaszało organizm itp ?)
Dodam jeszcze, że mam grupę krwi A, o ile sie nie mylę powinienem dobrze radzić sobie z nabiałem i laktozą.
Będę wdzięczny za pomoc.
Szacuny
80
Napisanych postów
9947
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
52544
Grupa krwi ma się nijak do odżywiania. Jeśli tolerujesz laktozę bez większych problemów, możesz dodać mleko do tego szejka - moze być tłuste. Jogurt naturalny, czy kefir też może być. Mleko kokosowe - da fajny smak, więc również możesz popróbować.
Twaróg może być półtłusty.
Poszukuję książki "Na początku był głód" M. Konarzewskiego, gdyby ktoś miał egzeplarz na sprzedaż - proszę o kontakt mailowy ;)
Szacuny
9
Napisanych postów
148
Wiek
33 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
4206
Niestety, z tym, że grupa krwi ma się nijak do odżywiania się nie zgodzę, ale dzięki za odp. W każdym razie z tolerancją laktozy u mnie nie ma najmniejszego problemu, ale tak czy siak nie chciałbym z nią przesadzać, tymbardziej jeśli mam łączyć nabiały - a twaróg już ją posiada.
Zapewne trochę panikuję, w końcu to tylko 100-200ml dziennie, ale wolę mieć 100% pewności, niż utyrać się kilka mies, a później wmawiać sobie jeśli nie bede zadowolony z efektów, ze "to na pewno przez te szejki j****".