No ale do tematu .
mam 170 wzrostu a wage 75 kg nie mam zadnego pojecia o machaniu zelastwem i wstydze sie swojego ciala nie wiem czy mam robic mase czy rzezbe . Nie interesuje mnie silownia na 5 miesiecy tylko chcialbym sie wziac na siebie . Wakacje za 6-7 miesiecy gdybym zaczal teraz Bylyby jakies efekty? Mam bardzo niską samoocene . wstydze sie poprostu swojego ciała:) mam tluszcz na brzuchu lekką klatke od pompek bo w domu sie nie wstydze scian . Na silowni nie wyobrazam sobie cwiczyc bez koszulki z tym kaldunem Nie mam pojecia jak sie przelamac zeby darzyc do celu .Nie chce nic dla szpanu tylko dla samego siebie . Co o tym sadzicie ? ... Wejde na silownie sam . Wszyscy koledzy to zwykle Lenie . troche ciezko sie przebic. wejde i co ? ... heh ; D zaczne machac byle czym ? Nie ogarniam nawet jak mam zaczac napisac jakis trening do oceny. Chcialbym chociaz w te wakacje co beda (o ile nie bd konca swiata 21 grudnia^^ Nie no zart.) Nie wstydzic sie zdjac koszulke nad morzem i Normalnie wejsc do wody.
Nie pograzam sie tutaj na forum nie jestem zamkniety w sobie . poprostu szukam Motywacji a wiem ze są krytycy jak i tez ludzie ktorzy podtrzymaja mnie na duchu i zrozumieja ze mam poprostu lęk isc na silownie . bo nie mam o niej wgl pojecia . I dreczy mnie rzezba/masa. co mam robic na taki wzrost i taka wage...
PRzepraszam z bledy jezeli wystapily . Czekam na porady/uwagi/sugestie.
Pozdrawiam wszystkich i dziekuje jezeli ktoś doczytal do konca :)