dosłownie za parę dni kończę swój drugi cykl kreatynowy.
Za pierwszym razem, dość dawno temu brałem monohydrat od Treca, który pamiętam dał mi bardzo dużo.
Na drugim cyklu biorę białko, Novem przed oraz Crea-Bomb po treningu. Masowo dało mi mniej niż mono, ale siłowo jestem pod wrażeniem.
Planuję od razu po zakończeniu cyklu zacząć redukcję, ale gdy skończę zamierzam kupić sobie od razu jakąś kreatynkę. Z odżywkami chcę zaczynać jak najwolniej, od słabszych kreatyn, do jakichś potęzniejszych stacków.
Moje pytanie jest takie - czy na trzeci cykl, żeby również dostać kopa wystarczy mi mono, czy spróbować może jabłczan? I coś do tego jeszcze dokupić?
Dieta jest jak jest - dobieram produkty z głową, prowizorycznie liczę kalorie, ilość białka, ww oraz tłuszczu, który codziennie spożywam. Nie mam opcji spożywać posiłków regularnie, ale rosnę, więc nie uważam, że mój jadłospis jest zły, zwłaszcza że często nie mam okazji przyrządzić sobie danych posiłków na daną godzinę.
Z góry dzięki za pomoc i pozdrawiam :)