Nie, człowiek to nie szczur, jednak metabolizm alkoholu jest podobny. Gdybyśmy mówili o układzie endokrynologicznym w kontekście aktywności glikokortykoidów czy kwestii zapotrzebowania na
aminokwasy siarkowe to rozumiałbym to zastrzeżenie, bo tutaj różnice pomiędzy ludźmi a gryzoniami są istotne.
Metabolizm alkoholu przebiega przy udziale tych samych enzymów u szczurów i u ludzi, przeglądając literaturę fachową nie spotkałem się z opinią podważającą to przełożenie. Co więcej niektórzy badacze podkreślają nawet na zbieżności nie tylko w aktywności biorących udział w metabolizmie alkoholu enzymów cytochromu P-450 (CYP2E1), ale również poszczególnych izoenzymów ADH.
Skoro jak rozumiem interesujesz się biochemią to dopowiem byś mnie nie łapał za słowa potem jakimiś cytatami: pewne różnice w metabolizmie alkoholu wystepujące pomiędzy ludźmi a gryzoniami dotyczą jedynie aktywności poszczególnych izoenzymów ADH w mózgu (u ludzi jest to ADHIII, ta sama co wątrobie, u szczurów - nie), biorąc jednak pod uwagę fakt że ADHIII ma generalnie niskie powinowactwo do etanolu (stała Michaelisa wynosi 2,5mol/l) zgodzisz się zapewne, że nie ma to istotnego znaczenia.
Jeśli interesują Cię jednak tylko badania na ludziach, to tutaj ciekawa publikacja (pełny tekst):
http://ajcn.nutrition.org/content/87/1/168.full
Jak widać konsumpcja alkoholu znosić może negatywny wpływ kwasów nasyconych na ryzyko chorób ukł. krążenia, przy czym wyższa konsumpcja etanolu jest skuteczniejsza niż umiarkowane picie
No ale zgodnie z Twoją prośbą jutro zajrzę do biochemii