Co zamiast wyciskania z uwagi na dziwną kontuzję w barku

Witam. Mam pytanie. Jadę planem Wodyna 15-10-5 FBW. Mam problem z bólem w barku lewym (podejrzewam rotatory), trwa to już kilka miesięcy, ból nie jest przerażający ale wyklucza ciężary powyżej 60% maxa na 5 powtórzeń. Po takich ćwiczeniach bólł przeszkadza w czynnościach codziennych. Ból w treningu pojawia się przy wyciskaniu na ławce w poziomie i skosie oraz pompkach na poręczach. Nie ma go co dla mnie dość dziwne np. w wyciskaniach żołnierskich i podciąganiu. Jak widać jest problem z porządnymi, złożonymi ćwiczeniami na klatkę. Czy można wprowadzić inne, zamiast wyżej wymienionych. Myślałem o przenoszeniu sztangielki nad głową w leżeniu z oparciem w poprzek ławki, ale nie wiem czy dla piersiowych jest równie skuteczne i wszechstronne, jak pompki na poręczach lub wyciskania. A może lepiej jechać niewielkim ciężarkiem na wyciskaniu, aż się poprawi, choć będzie to trwało, jak znam tego typu urazy, strasznie długo. Wklejałem to pytanie gdzie i nie mogę zyskać odpowiedzi. Ból pojawia się za przednim aktonem, nic nie strzela i nie pojawia się nagle, Raczej jest ciągły i w stałym natężeniu. Kiedy wyciskam nad głowę, więc przedramiona prostopadle do podłogi nie ma go, pojawia się gdy przedramiona ustawię równolegle do podłogi stojąc ( odpowiednio przy wcy na ławce prostopadle do podłoża). Przy czym stopniowo nasila się im bardziej opuszczam przedramiona.
Proszę o poradę za co z góry serdecznie dziękuję.

Moje zdanie jest takie. Najpierw diagnoza, leczenie, rehabilitacja. Unikanie pewnych ćwiczeń jest tylko częściowym rozwiązaniem. Warto by poznać przyczynę tego bólu. Możesz spróbować okresowo zrezygnować z ćwiczeń, gdzie występuje ból, ale jeśli po tej przerwie cały czas będzie się pojawiać to poszedłbym do lekarza.