Tomasz1405słabo ..
najlepiej jak byś cały plan wkleił .
"Staż treningowy na siłowni: prawie dwa lata+ wcześniejsze ćwiczenia w domu( pompki) "
obciążenie , tak jak byś dopiero dotykał sztangi .
Martwy
drążek
wiosło
nic więcej ci nie potrzebne .
Wtorek:
Wyciskanie sztangi na ławie płaskiej - 5/10
Wyciskanie sztangi na ławie skośnej głową w górę - 4/10
Rozpiętki na ławie płaskiej - 4/10
Wyciskanie hantli na ławie skośnej głową w górę - 4/10
+ jakieś
ćwiczenia na triceps w domu, mp. wyciskanie francuskie.
Czwartek:
1. Podciąganie na drążku nachwytem do klatki 4x 10 powtórzeń
2. wiosłowanie końcem sztangi 4x 10 powtórzeń
3. Wiosłowanie sztangą 4x 10 powtórzeń
4. Martwy ciąg 4x 10 powtórzeń.
+ coś na biceps w domu ( pewnie zwykłe uginania, lub ew. uginania z podporem o kolano)
Sobota: Ćwiczenia na masę nóg ( Przysiady, wykroki)
Co do obciążenia, to na moje usprawiedliwienie mogę powiedzieć tylko, że wciąż rosnę, więc nie mam szansy, aby osiągnąć siłę zbliżoną do zwykłego, dorosłego faceta. Na siłowni jest dużo facetów ( 25-35lat) którzy zaczynają od ciężaru większego, niż mój rekordowy. Pod względem siły jestem trzeci z całego rocznika, więc nie uważam się za szczególnie słabego. Siła przyjdzie z wiekiem i nie wszystkich można mierzyć tą samą miarą.
Niedawno przerabiałem FBW na masę, i teraz miałbym ochotę na split. ALe treningu kick-boxingu ( poniedziałek i piątek) skutecznie utrudniają mi dopasowanie planu treningowego. Jeżeli mam zachować dzień przerwy, mogę na siłowni być jedynie we wtorek i czwartek, a na nogi ćwiczyć w domu ( mam sztangę z obciążeniem 36kg, więc narazie styknie).
A właśnie.. mój plan, który zamierzam robić, zgadza się z Twoim opisem ,, Martwy
drążek
wiosło ". Mam wszystkie te ćwiczenia, tylko że wiosłowania mam dwa rodzaje. Więc.. czemu mój plan jest słaby?
Zmieniony przez - GodOfTheArena w dniu 2012-12-03 21:26:43
Zmieniony przez - GodOfTheArena w dniu 2012-12-03 21:28:38