Psychika podczas walki ?!

Siemanko, chodzę na kick-boxing już drugi miech, na siłownie już drugi miech. Jestem lekko rozbudowany, brzuch, klata, bicepsy itp. Z techniką tak samo, umiem wyprowadzać ciosy ale jednak mam jeden problem. Na pierwszym sparingu dostałem 1/2 razy w twarz, oddałem ale gdy zakładałem kask, rękawice, ochraniacz na korpus, serce tak mi zaczeło bić zaczołem tak się stresować ze ja pier. Tak samo na drugim, dostałem 2 - 3 raz w twarz i to samo, myślałem że serce mi wyskoczy. Z tego wszystkiego zamykałem oczy i rzucałem ciosami żeby tylko trafić. Co robić ? Cały czas myślę, że nie stresował bym się jakbym miał solówkę, napier*(*alał bym typa ile wlezie, ale gdy przychodzi czas zaczynam się stresować i myślę że nie będę trafiać i typek mnie poskłada na lajciku. Co robić, żeby się przełamać ? Proszę odp, mam 14 lat.

z czasem samo przejdzie .. kwestia nastawienie również. Przed walką zawsze sobie najlepiej posłuchaj jakiejś dobrej motywującej muzyki i pomyśl sobie że dasz rade i wygrasz ale też nie bądź zbyt pewny siebie :) Staraj się jak najwięcej sparować a z czasem wejdzie Ci to po prostu w krew i nie będziesz już miał tak dużego stresu .. bo wiadomo stres jest zawsze ale z czasem będzie on co raz mniejszy. Na razie to nic dziwnego, trenujesz dopiero 2 miesiące.

Psychika w walce jest najważniejsza. Ważniejsza niż umiejętności, szybkość, siła, czy dynamika. Owszem, można nad nią pracować, ale to trwa bardzo długo. Najlepszym przykładem jest Gołota. Pomimo tak ogromnego doświadczenia nigdy nie był mocny psychicznie i na przykład żeby nie patrzeć Mike'owi Tyson'owi w oczy podczas face-to-face założył czarne okulary.

Najlepszym sposobem na odpowiednie nastawienie psychiczne jest prawdopodobnie rozmowa z osobą kompetentną, która ma do tego talent. Cus d'Amato - najwybitniejszy w historii boksu trener - kładł przede wszystkim na odpowiednie podejście psychiczne jego zawodników do walki. Prowadził z nimi bardzo długo motywujące rozmowy, które potem odnosiły skutek.

Skoro masz dopiero 14 lat, to przede wszystkim brakuje Ci doświadczenia. Z czasem przyzwyczaisz się do przyjmowania ciosów, bo każdy kto uprawia sporty walki je przyjmuje. Z czasem powinno przejść.

Pamiętaj, że w walce najważniejsza jest 'chłodna głowa'.

Jeśli pozwolisz emocjom dojść do głosu to może to się źle skończyć. Nigdy nie daj się sprowokować, tylko rób swoje.

Trening czyni mistrza. Powodzenia :)

Dzięki, popracujemy i zobaczymy co będzie później.