czy podołacie ?

Gats 2

Wszystko ma swój cel, a odmienne założenia wymagają odmiennych treningów. Oni ćwiczą ciało aby mięśnie ładnie wyglądały, chodzi o dobry wygląd, samopoczucie, świadomość siły. Bądźmy szczerzy, 90% społeczeństwa nie pracuje fizycznie i nie ma okazji wykorzystać wyrobionej na siłowni siły w praktyce, to taka sztuka dla sztuki. Wy ćwiczycie dla siły funkcjonalnej... ale sami przyznajcie, gdzie tą siłę wykorzystacie? Nosicie na co dzień worki z cementem, meble na 5 piętro, sosnowe tramy, płyty chodnikowe? Nie. Ćwiczycie dla sztuk walki? Ok, ale popatrzcie realnie: czy naprawdę w życiu przyda wam się ćwiczebne wytrenowanie? Na wojnę się szykujecie? raczej nie. I ich, i wasz trening jest tak naprawdę próbą spożytkowania sił fizycznych, i tyle

Kiedyś ćwiczyli kettlami i odważnikami bo nie było innych ciężarów ani przyrządów, poza tym, pierwsi atleci trenowali w ten sposób bo żyli z pokazów przed publicznością, te wszystkie siłowe triki sandowa czy Cyklopa służyły zabawieniu gawiedzi w cyrkach i na pokazach. Machanie kettlami służyło w wojsku jako utrzymanie sprawności żołnierzy, zawody skłaniały ich do rywalizacji i podnoszenia poziomu wytrenowania.
Mówisz, że siła pakerów nie jest funkcjonalna... Może i tak, ale taki 100 kg dzik, co wyciska na barki w seriach 90 kg raczej bez problemu da radę przenieść telewizor marki Rubin;) czy szafę. I to w życiu wystarczy, ciskanie w podrzucie po 120 kg to też już bardziej sztuka dla sztuki

Zmieniony przez - Gats 2 w dniu 2012-12-12 16:42:07