Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Mam problem w szkole. Chodzę dodatkowo na akademię nauki. Jestem w klasie 5B. A tam też chodzi taki chłopak z 5A. [ tak ogólnie to jest jeszcze kilka dziewczyn z tej klasy]. Ten chłopak ciągle nazywa mnie karaluchem i mówi że ja udaję karalucha! Np. Gdy pisaliśmy życzenia dla każdego osobno to on mi napisał "miłego udawania karalucha" a jak ja to zgłosiłam to pani nic za bardzo nie zrobiła tylko tu nie chodzi o to że pani jest nie miła a nawet na odwrót. Wiec ja mu odpisałam "Idiota z ciebie" to on to zgłosił pani i pani mnie okrzyczała.
To raz gdy mi powiedział że jestem karaluchem to ja nazwałam go świnią i od razu na skarżył. Pani krzyczała na niego że ma tak nie mówić ale on tłumaczył się że karaluch jest pożyteczni itp. więc pani mu odpuściła.
Innym razem gdy tak do mnie powiedział to ja mu odpowiedziałam by mnie tak nie nazywał no to wtedy te dziewczyny z 5A powiedział żebym to ja nie nazywała go świnią. A przecież nazwałam go tak tylko raz a on mnie karaluchem już z sto razi i on pierwszy zaczął. To powiedziałam to pani i wtedy wszyscy zaczęli mnie nazywać skarżypytą. Ale tak po prostu śpiewać na całą salę.
No wiecie, kilka osób już o tym wie i ciągle mówi do mnie "ja przynajmniej nie udaję karalucha" a ja go naprawdę nie udaję! Boje się że no wiecie sprawa sie rozgłośni i dużo osób będzie mnie znać jako "karalucha".
Proszę o pomoc!