oczy

Wczoraj wieczorem prze kilka minut miałem problem z okiem. Nagle wyskoczył mi rozmazany pasek i przez to nie widziałem połową oka, po chwili wszystko wróciło do normy Czy moze to byc zwykłe zmeczenie oka, czy objaw czegos poważniejszego? Czy kiedyś tak sie komus z was zdarzyło?

Udaj się do okulisty, bo tak to gdybać można, możliwe że problem z siatkówką. Uprawiasz jakieś sporty walki?

tak trenuje sw, ale raczej nie wyłapałem nic w ostatnim czasie. Wizytę mam już umówioną po nowym roku. Jak na razie się to nie powtórzyło i mam nadzieje ze to nic poważnego (moze jakies zmeczenie oka). Wiecie może czy przy problemach z siatkówką objawy są stałe, czy tylko tak sporadycznie występują i ile mniej więcej czeka się na zabieg (mam nadzieje że mnie to nie bedzie dotyczyc)???

Też czasem miewam coś takiego, ale nigdy poważnej krzywdy mi to nie zrobiło.
Przy odklejeniu siatkówki masz coś jak "martwy punkt" - tą częścią oka nie widzisz stale

nie tylko raz mi się przytrafiło i wtedy patrząc na cos nie widziałem tego co znajduje się po prawej stronie tej rzeczy i widziałem migotający pasek. jak bede po wizycie to dam znac