Organizm zużywa tłuszcz zapasowy jako energetyk przez 24h na dobę w przypadku deficytu energii z pożywienia do podstawowych czynności życiowych jak chociażby siedzenie przy komputerze :) Wysoki poziom cukru we krwi i ogółem wysoki (przelewający się) poziom glikogenu zatrzymują rozpad tłuszczy zapasowych, a nadwyżka glikogenu może zostać przemieniona w tłuszcz nawet na deficycie kalorii (stąd poleganie tylko na bilansie energetycznym nie jest zbyt rozsądne, a dieta niskowęglowodanowa daje dobre rezultaty). Więc może lepiej bez takich szaleństw?
My nie używamy maszyn, my je tworzymy...