Kung fu, a karate

Smalec69 - no i oceniasz coś w stylu:
Widziałem gościa z czarnym pasem z Karate a dokładnie Shotokan i był cienki jak nie wiem, no i drugiego jakiegoś mistrza świata Karate nie wiem co za styl i tez był beznadziejny. Całe Karate to śmiech na sali i nie warto trenować bo jest beznadziejne.

Zmieniony przez - Yang32 w dniu 2013-02-18 23:59:56

Yang32

Smalec69 - no i oceniasz coś w stylu:
Widziałem gościa z czarnym pasem z Karate a dokładnie Shotokan i był cienki jak nie wiem, no i drugiego jakiegoś mistrza świata Karate nie wiem co za styl i tez był beznadziejny. Całe Karate to śmiech na sali i nie warto trenować bo jest beznadziejne.

Zmieniony przez - Yang32 w dniu 2013-02-18 23:59:56

Mówie co widziałem byłem na sekcji KF widziałem tam z 20 osób i jak dla mnie jest to styl, którym nie bedzie sie łatwo obronic etc. Poza tym słyszałeś żeby ktoś ze znanych zawodników trenował kung fu? Dla mnie to podchodzi bardziej pod jakiąś joge niz sport walki.
Ja wybrałbym bez apelacyjnie karate. Dobrze rozwija kondycyjnie, można sie bdb rozciagnac, opanowac dobre kopnięcia , troche pracy rąk. Kolega miał blisko na tą sekcje dlatego na jego miejscu nie ma sensu isc na KF.
Dodatkowo wyrażam swoją opinie pomiedzy Kf a KK. I myśle ze jest ona bardzo prawdziwa. Nie mówie pewnie są koty ale sa to pewnie pojedyncze osoby... Tyle.



nie przekonuje mnie Kung Fu i tyle.

a i faktycznei moge sie mylic co do zwyklego kung fu opisalem to co widzialem na jakims konkretnym. Ja chwale Kyokushin, oyame powiedzmy tradycyjne tez mnie nie przekonuje;p

Zmieniony przez - smalec69 w dniu 2013-02-19 00:26:14

Nie masz pojęcia o Kung fu, ani elementarnej wiedzy. Oceniasz dokładnie tak jak ja napisałem. Też mam prawo powiedzieć że byłem na Karate Shotokan - robią tam jakąś jogę i z tego powodu Karate w ogóle mnie nie przekonuje i jest do bani. Fudokan jeszcze widziałem - też mnie nie przekonuje że to się do czegoś nadaje.

smalec69

co do KF. Byłem u mnie w miesice na 1 treningu. dokladnie jakies Wing Tsun Kung Fu . Śmiech na sali. Nie polecam, obraonisz się może tym przed dzieckiem z podstawówki ,o ataku zapomnij. Znam gościa co trenuje jakies kung fu 8lat jest mistrzem czegoś tam, z walka to nie duzo ma to wspólnego. Ale nie chce hejtować może sie nie znam.
Kyo mogę Ci polecić w każdym wieku możesz trenować, ogolnorozwojeowe , każdy kto ma pojęcie o KK ma do tego szacunek :) pozdro

Zmieniony przez - smalec69 w dniu 2013-02-17 00:11:44

No to mnie rozsmieszyłeś!!! Po 1 treningu oceniasz że nie idzie się obronić? Pozdro... 1 trning o niczym nie świadczy... Gdybyś pochodzil z 1,5 roku to byś wiedział że WT to dobra sprawa, i idzie się tym obronić tylko trzeba włożyć w to serce a nie siłę możesz mnie oceniać że wierze w jakieś głupoty chińskich wierzeń itp... Lecz to jest istota kung-fu nie to aby się bić lecz to aby włożyć w to całe serce, iż kung-fu to nie jest boks/MT/KB że siły użyjesz, i już koleś załatwiony, w KF chodzi aby w to też wierzyć i praktykować duchowo jak i cieleśnie.
Nie wiem po co to pisałem, bo zapewne mnie nie zrozumiesz.
Pozdrawiam, mam nadzieje że reszta mnie zrozumiała;]
Krystian

szanuje ,że ktoś trenuje sw i moze to byc nawet KF. Dla mnie jezeli mialbym bjj, judo, karate oyama ,tradycyjne, kyo, shotokan, KB, k1, MT, boks to wbrałbym to a nie KF. Nie chce nikogo obrażać każdy robi co lubi. Z tego co ja widziałem na żywo lub na yt to nie przekonuje mnie to. Może kiedyś zmienie zdanie.

Co do Karate to moge powiedzec ,ze wartosciowe jjak dal mnie jest kyo i oyama. Widziałem pełno tych filmików z kung fu, jakieś style jaszczurki ,tygrysa , nie mówie że sie na tym znam bo w polsce KF jest mało popularne. W wypadku autora wybrałbym KYOKUSHIN i tyle.

No to proszę sobie zerknąc na tzw. sportowe kung fu czyli sandę i jak to się ma do karate i innych :



PS. Naprawdę ciekawie zaczyna się robić od 01:32

Zmieniony przez - kflodz w dniu 2013-02-20 10:30:41

Zmieniony przez - kflodz w dniu 2013-02-20 10:33:48

Ja p******ę, niech ktoś tu niektórym wytłumaczy, że na ma takiego stylu, szkoły, systemu który nazywa się KUNG FU. Nie ma, k***a, NIE MA.

sanschou z wing cos tam kung fu ma tyle wspolnego co mma z k1. ja wypowiiadalem sie o kung fu ktore ma w swoiich zasobach jakies style modliszki . a nie o sande ktore od k1 rozni sie jedynie obaleniami...

Stary, właśnie okazałeś się być absolutnym ignorantem - modliszka to jeden z tych stylów których przedstawiciele regularnie walczą w sanda. Ponadto tak sobie patrząc na filmik Aleksa Kłosia zastanawiam się jak byś sobie poradził z tym kolesiem od modliszki pokazującym cuda na kiju. Paru kolesi z SFD od bjj, przez karata takie i śmakie, po MT mocno zmieniło zdanie po spotkaniu z nim. Wiele rzeczy które pokazuje to przekombinowana zabawa, ale tak jest w każdym stylu - kuźwa nawej w bjj nastawionym przecież na maksymalną skuteczność, są cuda do wolnej walki absolutnie nieprzydatne typu 50/50 czy różne berimbola.