Szacuny
82
Napisanych postów
1750
Wiek
31 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
23076
Toć w klubie jest zawsze kilku ochroniarzy , mogą powstrzymać gościa , nakopać mu , mieć jakieś pomocne narzędzia , wezwać wsparcie lub policje .
Generalnie są lepsze i bardziej opłacalne zawody , mógłbyś mierzyć trochę wyżej , no chyba że myślisz na boku dorobić czasem . Na ulicy nie zawsze wygrywa ten kto uderzy pierwszy , często też przegrywa lub ucieka .
Szacuny
77
Napisanych postów
11983
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
79498
Za pracę na bramce dostaniesz 100-200 zł w zależności od lokalu za noc.Jeśli pracujesz bez umowy,to musisz się liczyć z tym,że straty na zdrowiu leczysz sam.Nie zawsze wychodzi się z opresji cało,przy różnych bojach,bo jak wcześniej ktoś słusznie rzucił przysłowie "I Herkules dupa,kiedy ludzi kupa".Są lokale,gdzie jest spokój,ale są też tzw.rzeźnie na wioskach.Znam przypadek na trwałe uszkodzonego oka,wybicie zębów też się zdarzyło.No i policz sobie ile wstawienie jednego ząbka kosztuje,bo oka wstawić się nie da,chłopak widzi tylko na jedno oko obecnie i życzę mu żeby ono zawsze było zdrowe.Poza tym trzeba się liczyć,ze możesz mieć problemy z dilerami dragów w lokalu,a jak im nie pozwolisz handlować,to z różnymi "chłopakami z miasta",czy inną patologią cwaniacką.Naużerać się trzeba czasem mocno,ale to w zależności od lokalu i kultury jaka tam panuje. Niektórzy myślą,że "bramka" to łatwy chleb,że stoją sobie kolesie na bramce,nic nie robią,tylko się bujają na boki i wyrywają laski.Nic bardziej mylnego,czasem trzeba się nieźle gimnastykować i trzeba być dobrym negocjatorem,żeby łagodzić różne sytuacje,by nie dochodziło do większych jatek w lokalu.To nie te czasy co kiedyś,że bramkarz miał tylko lać i nie myśleć .Całe szczęście w porządniejszych lokalach od panów na bramce wymaga się obecnie wysokiej kultury osobistej,umiejętności rozmawiania z ludźmi,łagodzenia sytuacji konfliktowych i stanowczości w działaniu.Umiejętności bojowe oczywiście też wymagane,choć najlepiej jak na bramce stoi dobrze zgrany i wyszkolony zespół. W dobie telefonów z kamerkami,bramkarz musi uważać,żeby nie przesadzić w boju,bo łatwo można go prawnie udupić,a takich co nie lubią bramkarzy wcale nie jest mało.Często to wypierdki w stylu CHWDP,którym jak się da w kły to pierwsi lecą na nielubianą przez nich Policję ze skargą.
Raczej ustapić niż zranić,raczej zranić niz okaleczyć,raczej okaleczyć niż zabić,prędzej zabić samemu,niż dać się zabić.
Szacuny
13
Napisanych postów
1410
Wiek
40 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
13811
Kasa tak jak Słaby napisał. Tu się od dawna nic nie zmieniło. Zgrany zespół to podstawa, bardzo często pilnujesz kolegów niż ludzi. Gdy ktoś znika lub ty komuś z widoku, dobrze wiedzieć ze plecy są pilnowane. Komórki, internet i monitoring w lokalach sprawiają że trzeba był łagodnym. Co tydzień ktoś zabija twoją rodzinę, masz wjazd na bramkę, jesteś frajerem itd. Na takie zaczepki się nie reaguje. Jak nosi cię po samym gadaniu daj sobie spokój. Standard to, gdy są koledzy to jestem kozak, ale wystarczy powarczeć i szczury się szybko uciszają. Duzi ludzi rzadko dymią. Z czasem wiesz kto będzie sprawiał kłopot i pilnujesz takich. Lepiej upomnieć niż wyrzucać z lokalu. W końcu kasa za prace jest od ludzi którzy się w lokalu bawią. W większości przypadków ubiór to czarna koszula i czarne spodnie. Jako stałą pracę odradzam. Ale jako dorabiane, jest ok. Osobiście praca ok. Są dni że nic nie robisz, a i takie że nie wiesz za co się zabrać i do domu wracasz styrany jak od łopaty.
Szacuny
13
Napisanych postów
1410
Wiek
40 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
13811
Częściej jednak jesteś wypompowany psychicznie. W końcu ile można tłumaczyć pijanemu że czegoś nie wolno:)
Co do samego pytania, gdy ktoś znany dymi i umie walczyć.
Znany czy nie jak dymi to leci i tyle, jedynie co to wypada łagodniej z lokalu :)
A tak naprawdę ci co umieją walczyć to tego nie robią.
Zmieniony przez - Puchatek83 w dniu 2013-01-02 18:57:51