głębokość siadu-POMOCY!!!

Niby tak, ale raz - kwestia podwyższonego bezpieczeństwa w sprzęcie, dwa - poprawa pewności siebie, trzy - wzmocnieni słabych punktów, nie do porawienia w normalny sposób. Niektórym ludziom sprzęt przeszkadza. Poza tym - sprzęt najwięcej pomaga zawodnikom wytrenowanym, a więc takim, którzy dużo pracy i wiedzy wsadzają w trening. Samo założenie sprzętu wcale nie musi ci pomóc. A jeślibyś założył na początek taki sprzęt jakiego używają najlepsi - gwarantuję ci spalone zawody!


Nie ulegajcie magii sprzętu osobistego! Róbcie wyniki najpierw bez niego! Dopiero wtedy wypracujecie sobie siłę wystarczającą do użycia tych wszystkich gadżetów.

Pamiętajcie też, że cykliści nie kupują od razu roweru za 30 000 zł i specjalnych ubiorów zmniejszajacych tarcie. Choć bez wątpienia pomogłoby to im na zawodach okręgowych czy innych lokalnych zawodach.

no fakt do sprzetu trzeba sie przyzwyczaic.ja praktycznie nie jestem jego przeciwnikiem tylko chodzi mi raczej o znormalizowanie zawodów np. wszyscy mają sprzęt osobisty albo nikt.

Kazio

Do startu w sprzęcie trenuje się trochę inaczej. Na przykład siła w przysiadzie bez sprzętu spada w okresie startowym. Czyli wynik w przysiadzie "sprzętowym" rośnie, ale wynik w przysiadzie bez sprzętu paradoksalnie spada!

Tylko, że na zawodach nikt się nie pyta: ile wstaniesz bez sprzętu, a jedynie - ile w ogóle wstaniesz!

Byku,

Zalegle odpowiedzi.
1)dotyczaca Twojego pytania o nieznaczne ugiecie nog w sklonach –
„nie wydaje ci się że lepiej będzie mimo wszystko lekko uginać nogi przy skłonach, uzyskasz w ten sposób lepsze rozcignięcie mięśni pośladkowych zmuszisz je do pracy w większym zakresie rucho i co tu dużo mówić wginając lekko nogi w skłonach można je robić ze znacznie większymi ciężarami”

- zgadzam sie, NIEZNACZNE ugiecie nog spowoduje ze dwuglowe uda pozwalaja zejsc nizej w dol i jak napisales prace tylka w wiekszym zakresie ruchu.
Jednakze wieksze ugiecie nog zaczyna byc juz innym cwiczeniem.


2) Co do Twojej kontuzji i rozciaganie mm grzbietu – mozesz napisac o tym nieznacznie wiecej... pod lopatka? Ok, ale w jakich ruchach odczuwasz dyskonfort? Jak to sie stalo, gdzie ciagnie, ograniczenia w zakresie ruchu.... czy ktos zdiagnozowal dokladnie o jakim miesniu mowa??
Daj znac...

Pozdrawiam,



DO NOT just TRY, DO IT!