Trafiłem na to forum, bo chcę coś wreszcie zrobić ze swoją sylwetką - nabrać wagi i wzmocnić mięśnie szczególnie górne partie. Zawsze brakowało mi motywacji i czasu, ale mam nadzieję, że taką motywację dostanę z Waszej strony. Czytając forum nie znalazłem aż tak ciężkich przypadków jak mój :D, tak więc zapewne duuużo pracy przede mną, o ile w ogóle zmiana w moim przypadku jest możliwa - dajcie mi znać szczerze co i jak, może nie warto się męczyć jak się w sensownym czasie nie osiągnie jakichś efektów. Generalnie mam bardzo szybką przemianę materii, mało jem i mam dość stresującą pracę, której przed jakiś czas jeszcze nie zmienię. Ostatnio straciłem sporo wagi i wyglądam jak przeciętny statysta z Listy Schindlera(zdjęcia tu).
Ale!: od wczoraj wcinam wszystko tak jak na rozpisce, zaczynam też od przyszłego tyg. trening z suplementacją 3 x w tygodniu. Mam uchwyty do pompek i drążek, muszę jeszcze poszukać jakąś sztangę do przysiadów.
Napiszcie co myślicie o tych notatkach, zebrałem różne informacje z różnych tematów, brakuje gram i kalorii w diecie, ale z tego co pamiętam wychodziło coś ok 4000 kcal, co w porównaniu do mojego dotychczasowego żywienia jest nuklearną bombą kaloryczną.
Niech moc będzie z Wami:D
Pozdr