Suple bez diety to imho strata pieniędzy... Chyba, że masz ich za dużo i nie masz co z nimi robić, ale jak tak to lepiej daj na Owsiaka, bo efekty będą takie same a chociaż przysłużysz się społeczeństwu ; )
Więc zacznij od podstaw czyli diety. A potem dopiero za suple się bierz...
Ale tak na zaś przy treningu SW przydaje się bcaa i to dużo, jakieś carbo, kazeina, jakiś koncentrat i bulk/gainer (według braków w diecie). Warty uwagi jest jeszcze animal pak.
Co do kreatyny i beta-alaniny to jeśli nie trenujesz siłowo raczej useless, ale jeśli chciałoby ci się odwiedzić kiedyś siłkę to polecam...
Co do częstotliwości Twoich treningów to jak na 4 miesiące stażu chyba trochę za dużo
. Ogólnie to można upchać i 10 trenów w tygodniu, a nawet 12, ale trzeba kombinować z ich intensywnością tak, żeby był czas na regeneracje i dobrze się wysypiać. I takie rozwiązanie ma swoje + imho. Dzięki temu można robić szybsze postępy techniczne. Tylko trzeba się dogadać z trenerem na których treningach będziesz się opierdzielał a na których zapierdzielał, ale jak już mówiłem dla Ciebie jeszcze na to za wcześnie.
Saida nie zgodzę się, że owoc jest dobrym zamiennikiem gainera ;). Tak swoją drogą to niektórzy za bardzo ufają tym gainerom jednocześnie nie potrafiąc ich używać i potem wychodzą takie grubaski które mają metr w oponie, bf>30% i są dumni ze swojej "masy", a potem po redukcji niezłe zdziwko ich łapie ;). Osobiście bardziej preferuje bulki, ale to już zależy od braków w diecie i każdemu będzie pasowało co innego.
Zmieniony przez - Upper w dniu 2013-01-07 02:22:02