SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Zależność wzrostu od ćwiczeń/diety

temat działu:

Zdrowie i Uroda

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 1159

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51557 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Tak więc mam problem wagi moralnej, jak możecie się domyślić po tytule chodzi o wzrost.
To będzie dosyć długi tekst, bo jak się rozpiszę to już konkretnie, więc co słabszych i nie mających zbytniej wiedzy w kwestii zdrowia, ćwiczeń itp., radzę im opuszczenie tematu, szkoda waszego cennego czasu. :)

Ogólnie bardzo spodobała mi się aktywność na siłowni, chociaż rozpoczynam dopiero trzeci miesiąc (od początku listopada, wcześniej ćwiczyłem trochę w domu, tak przygotowawczo ze 2 miesiące + próbowałem trzymać jakąś dietę, dzięki czemu nabrałem trochę kilogramów –w sierpniu był moment, że ważyłem 58kg, teraz jest to64). Naprawdę, nie pomyślałbym, że dostanę takiej motywacji, nawet zacząłem robić przysiad i martwy ciąg, do których byłem wrogo nastawiony ze względu na trudność w poprawnym wykonaniu, bałem się też o kręgosłup.

Ale mniejsza z tym. Wczoraj postanowiłem się zmierzyć i niestety stwierdziłem, że kompletnie nic nie urosłem. OD ROKU, JAK NIE DŁUŻEJ! Ostatni własny pomiar mam z lipca 2012, 172cm (przy mierzeniu we wrześniu 2012, w szkole, pielęgniarka stwierdziła 171cm). O ile dobrze pamiętam, na przełomie 2011/12, albo i wcześniej, miałem 170cm. Więc jak widzicie, od ponad roku, a przynajmniej od ostatniego pomiaru (lipcowego), ani drgnąłem. No, może jakiś centymetr, ale znając samodzielne mierzenie, ten centymetr to mógł być błąd pomiaru. I za pewne był. W tej chwili mam 16 lat (rocznikowo 17, grudzień) i 172-173cm wzrostu. Cholernie zależałoby mi na dobiciu do 180cm (gdybym miał w tej chwili 180, rozbiłbym namiot pod siłownią i wychodził z niej tylko po kurczaka). Tu nie chodzi o to, że mam jakiś kompleks, nic z tych rzeczy. Jestem zadowolony, bo ogólnie zawsze byłem niższy, czasami nawet najniższy, i pamiętam że jeszcze 3,5 roku temu, na początku gimnazjum chciałem mieć 160. Potem w trakcie 165, 170 i w momencie gdy dobiłem 170, byłem zadowolony i zatrzymałem się. A teraz chciałbym jeszcze urosnąć – dla lepszego samopoczucia.

Więc, jak już wspomniałem, bardzo zależy mi na tym, żeby urosnąć. Teraz mniej więcej zaczyna się sedno sprawy – wczoraj, kolejny raz, jednak tym razem naprawdę na poważnie, pojawiły się wątpliwości co do ćwiczenia – no właśnie, jak to jest, „czy intensywna siłownia hamuje wzrost? Jak należy ćwiczyć, aby urosnąć? Których ćwiczeń unikać? A może kompletnie z niej zrezygnować?”. I mnóstwo innych pytań siedzi mi w głowie.

Akurat w moim przypadku rezygnacja z ćwiczeń odbiłaby się jedynie na tym, że nie rósłbym „wszerz” tak jak przy ćwiczeniach. Tłuszczem bym się nie zalał ani nie roztył, ponieważ mam bardzo dobrą przemianę materii, o czym przekonałem się na własnej skórze – rok temu, podczas zawodów w p.ręczną, uderzyłem dosyć mocno kolanem o ziemię, czego efektem było zerwanie więzadeł (na moje szczęście – lub nie – „skleiły się” ze sobą, dzięki czemu uniknąłem natychmiastowej operacji). Dzisiaj normalnie chodzę, biegam, gram, ćwiczę, choć czasem zdarzy mi się, że źle stanę (jak ostatnio, jakiś tydzień temu, podczas grania w ping-ponga), kolano przekrzywi się i bach, ból niesamowity, kilkanaście dni potrafi to o sobie dawać znak. Na szczęście, to rzadkość. Nie ćwiczyłem dobry rok na wfie, miałem bardzo znikomą aktywność fizyczną, mimo to wyglądałem prawie najlepiej, o ile nie najlepiej z klasy (tak wiem, GENY :D ).

A dlaczego o tym mówię? Otóż zastanawiam się, czy zahamowanie wzrostu to nie jest po części wina tego wydarzenia. Fakt faktem, że było to w październiku 2011 i jakoś od tego momentu nie rosnę. Jednak byłem bodajże w kwietniu 2012 u bardzo dobrego, polecanego ortopedy (kolejnego, dwóch poprzednich – szkoda gadać), zalecił mi poczekać z operacją dopóki nie przestanę ROSNĄĆ (czyli ok. 21 roku życia). I tu jest dla mnie iskra nadziei, że może jednak skoczę do góry, choć od tamtego momentu nic takiego nie miało miejsca. Pociesza mnie fakt, że po wcześniejszym wykonaniu RM stwierdził, że po moich kościach widać, że będę jeszcze rósł :) Ale jakby nie patrzeć, było to prawie rok temu :(

Wspomniałem też przed chwilą, że rośniemy do 21 roku życia – podobno. Więc bardzo prawdopodobne, że jeszcze wystrzelę. Ale od siedzenia przed kompem czy telewizorem na pewno tego nie osiągnę. Dlatego – tu jest ten moment, kiedy pisze coś konkretnego – jakie możecie polecić mi wskazówki, abym był w stanie urosnąć?

Zrobiłem nawet małą krzyżówkę genetyczną, sprawdziłem ile kto w mojej najbliższej rodzinie miał najwięcej wzrostu. Wyniki:

• Tata 180cm
• Mama 160cm
• Brat taty 185cm (lub więcej)
• Brat mamy - ~175cm
• Babcia po stronie taty – 164cm
• Dziadek po stronie taty – 178cm
• Babcia po stronie mamy – 160cm
• Dziadek po stronie mamy – ~175cm

Więc, wcale nie jest tak nisko z tym wzrostem.
Może żebyście nie musieli bardzo intensywnie zastanawiać nad odpowiedzią (choć nie ukrywam, że taka najbardziej by mnie satysfakcjonowała), to zadam kilka przykładowych pytań, które pomogłyby mi w podjęciu decyzji:

1. Czy siłownia ma duży wpływ na wzrost (pozytywny/negatywny)?
2. Czy od zbyt dużych ciężarów młode kości mogą się np. „zbić” lub jakieś inne zagrożenia?
3. Jak aktywność fizyczna wpływa na rozwój w górę?
4. Czy warto ćwiczyć?
5. Jakie ćwiczenia wykonywać, aby nie zahamować wzrostu (jeśli istnieje taka możliwość)?
6. Których ćwiczeń należy unikać (np. ze względu na obciążenie kręgosłupa, zahamowanie wzrostu, zbijanie kości itp.)? Martwy ciąg, przysiad, szrugsy, wyciskania stojąc?
7. Jak dieta wpływa na rozwój w górę?
8. W których pokarmach najwięcej jest hormonu wzrostu?
9. Ile powinno się spać aby unormować produkcję w/w hormonu?
10. Od czego zależy jego intensywność wytwarzania itp.?
11. Czy warto zaopatrzyć się w jakiś kompleks witamin (np. z Olimpu, Hi-Treca)? A może lepiej w jakiś „Stabilizator hormonu wzrostu”, o ile coś takiego istnieje?
12. Co może poprawić sen? Niby sypiam coś koło tych 8 godzin w tygodniu roboczym, ale nie ukrywam, że chodzę spać najczęściej po 23, bo wcześniej jakoś nie jestem w stanie i BAAARDZO CIĘŻKO jest mi wstać o tej 7 lub kilka minut po. Poza tym, lubię pospać, czasami robię to po szkole, bo tak mnie ciągnie do łóżka.
13. Kiedy kręgosłup jest najbardziej obciążony – przy ćwiczeniach stojąc, siedząc, a może leżąc?
14. Co robić, aby odciążyć kręgosłup i stawy?
15. Czy powinienem zrezygnować z siłowni?
16. Gdyby zrezygnować z siłowni, czy ciężar własnego ciała to dobry pomysł aby nabierać trochę mięśni? Mam na myśli pompki, podciąganie itp.

Ogólnie mówiąc, chciałbym usłyszeć wasze zdanie na temat wzrostu, ćwiczeń, diety, stylu życia.

Tyle się napisałem, że aż bez sensu, mogłem zadać po prostu te pytania. No ale co ja poradzę.
Aż naszła mnie ochota na napisanie artykułu, gdybym tylko miał odpowiednią wiedzę.

PS Zauważyłem też jakieś małe, delikatnie problemy ze stawem łokciowym (o tym, że mam problemy z prawym nadgarstkiem po tym jak kilka lat temu go złamałem, a teraz to powróciło, oraz o co jakiś czas występującym bólu w odcinku krzyżowo-lędźwiowym, co wg. mnie jest następstwem problemów z kolanem, już nie wspominam XD). Np. przy wyciskaniu hantli czy sztangi, odczuwam delikatny dyskomfort. Czasem rano, po przebudzeniu, ten lewy łokieć jakoś dziwnie się układa i strzela raz, a porządnie. Dziwne uczucie, czy to normalne, czy może być oznaką jakiegoś małego urazu? To nie jest ciągle występujące, tylko co jakiś czas :)
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
krzykacz Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 21772 Napisanych postów 71319 Wiek 41 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 575898
Urośniesz tyle ile masz w genach.

doping & zdrowie

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51557 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Świetna rada. Jak zaczne nałogowo palić, pić, żreć w fastfoodach i zamienię sport na komputer, to też urosnę tyle, ile mam w genach? :D
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
krzykacz Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 21772 Napisanych postów 71319 Wiek 41 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 575898
Dokładnie.

Zdrowy i aktywny tryb życia to bardzo ważny aspekt długiego i spokojnego życia pozbawionego wielu chorób cywilizacyjnych. Ale nie spodziewaj się, że jak będziesz tak żył urośniesz o wiele więcej (jeśli w ogóle cokolwiek) niż osoba, która będzie żyła jak to posiałeś przed chwilą. Gen to gen i tego nie przeskoczysz. A doczesny tryb życia to druga sprawa.

doping & zdrowie

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Palenie papierosów

Następny temat

Pomocy !!

WHEY premium