Od ponad tygodnia nie pracuje i potrwa to jeszcze przez ok 2 miesiące. Odkąd nie pracuje mam duże problemy z zaśnięciem, późno zasypiam i budze się w nocy kilka razy, a wstaje obolały i niewyspany co przekłada się na złe samopoczucie w ciągu dnia i zmęczenie.
Twierdzę iż wynika to z braku zajęcia i ciągłego przesiadywania w domu (komputer-książka-tv) dzień w dzień + wyjście na siłownię 3 razy w tygodniu. Nie mam gdzie pozbyć się nagromadzonej energii i stąd chyba problem z zaśnięciem.
Nie ma nowy o przetrenowaniu ponieważ miałem ostatnio przerwę 2 tygodnie, w dodatku zmieniłem plan i z wielkim zniecierpliwieniem czekam na kolejny trening.
W sezonie przynajmniej na rower mogłem wyjść a teraz za bardzo nie mam możliwości.
Na siłowni nie posiadam stacjonarnego rowerka ani bieżni. Tak więc co robić ? Gdzie jest problem ? Myślicie, że powyżej sam sobie odpowiedziałem na pytanie w czym leży problem ? Jeśli jest to wynik tylko i wyłącznie zbyt dużej ilości energii to w jaki sposób ja rozładować ? Dodam jeszcze, że mieszkam w małej miejscowości i nie ma tutaj żadnych klubów gdzie mógłbym potrenowac chociażby sztuki walki czy też inne dyscypliny sportu.
Proszę o wasze opinie.
Ps. stosować jakieś suplementy ?