silne kopnięcia

chev bo można mieć watę w rękach ,ale mocno kopać ,ale może być odwrotnie.Co do kombinacji to już koordynacja ruchowa i mnóstwo wykonanych kombinacji.

co wy sie sprzeczacie?technika to podstawa zgodze sie,ale nawet jak ktos opanuje technike do perfekcji(a przed nia tez nie kopal mocno) to i mocno kopal NIE BEDZIE! i po co sie oszukiwac chopaki

Wiesz w naturze facetów leży popisywanie się kto ma większego "ptaszka" a jak się okaże, że któryś ma mniejszego to trzeba leczyć kompleksy techniką
Nie Mniej technika pozwala wykrzesać resztki sił którymi dysponuje ciało ;) choć pewnego pułapu nie przeskoczymy.

I na koniec wisienka. Nie trzeba mieć petardy w łapie żeby wygrywać! Znam kolesia, który nie ma siły, szybkości ani techniki jego jedynym atutem jest timing. I co? Jest jedyną osobą, która parę razy Mnie ustrzeliła cholernie celnie i lekko się zachwiałem. Pomimo faktu, że góruję nad nim w każdym aspekcie to mam do niego cholerny respekt i zdaję sobie sprawę z faktu, że jak go kiedyś zlekceważę to się może to źle skończyć

Podsumowanie... Masz siłę to ćwicz ją, masz szybkość to ją rozwijaj, jak timing to też kładź na niego nacisk. Nie ma sensu szlifować nadprogramowo coś do czego nie ma się genetycznych warunków, dlatego wykorzystajmy inne atuty. Styl walki układamy pod swoje atuty, tylko wtedy ma się szanse na sukcesy.

ostatnie zdanie podoba mi sie bardzo,tez tak uwazam.Po co na sile robic cos co nam nigdy w zyciu nie wyjdzie(bo jak mowisz,pewnych progow sie nie przeskoczy) bezsens

wiem o tym i wykorzystuję swoje atuty mam silny power w kopycie i trenuję to ale przecież jeśli ktoś jest słabym parterowcem to moim zdaniem powinien pracowac nad parterem bo jak znajdzie sie parterowiec to sobie wgl nie da rady nawet wyjść więc i tak sie powinno trenować wszystko chociaż nauczyć sie podstaw, no nie?

Oczywiście, że należy ćwiczyć każdy aspekt nawet ten najsłabszy :) dlatego nie bez powodu pogrubiłem słowo "nadprogramowo". Technikę należy szlifować cały czas, nie umniejszam jej zasług po prostu wkurza Mnie fakt jak ktoś twierdzi, że siła uderzenia jest tylko wynikową techniki. Siła to tylko jeden z nielicznych aspektów techniki. Wkurza też czasem, to że przychodzą nowi na forum i krzyczą, że chcą jakiegoś super planu siłowego na wyrobienie atomowego uderzenia

Co do parteru... spójrz na Royce Gracie, pokonywał dużo większych i silniejszych od siebie. Jeżeli ktoś jest dużo lepszy w stójce to oczywiste, że nie będzie się podczas walki pchał w parter, nie mniej należy go również dużo szlifować choćby po to by umieć uciec do stójki :)

Do czego cały czas dążę? Do tego, że jeżeli ktoś pomimo techniki i stażu nie ma siły uderzenia to nie powinien wszystkich treningów podporządkowywać tylko temu aspektowi lecz poszukać innych sposobów na pokonanie przeciwnika a zapewniam, że jest w czym wybierać :)

P.S. Chev Chellios masz atomowe yebnięcie? To je szlifuj! Masz narazie 16 lat więc ciężkie ćwiczenia FBW z dużymi ciężarami odpuść na razie na rzecz tych dynamicznych z małymi ciężarami oraz techniki, tarcz i worka.

Zmieniony przez - Wojekv w dniu 2013-01-24 14:04:28

ja na siłowni chcę się wyrobić i właśnie używam dużych ciężarów ale to nie wpłynie tak na dynamikę myślę , na każdym treningu jaki mam zaczynam od powtórzenia wielu kopnięć i później szlifuje coś nowego a jest co szlifować bo w ciul jest tego parter sójka kombosy.

Kluczem tutaj jest staż, zbyt wczesna ingerencja w ćwiczenia czysto siłowe szczególnie w tak młodym wieku może Cię poważnie zmulić, ponadto w walce może nastąpić sytuacja gdy zaczniesz bazować na sile a Twoje ciosy staną się bardziej "pchane". Tak więc powiedz jaki mas staż.

Zmieniony przez - Wojekv w dniu 2013-01-24 16:15:18

na siłowni ćwiczę juz ponad 3 lata chodź z przerwami, ćwiczyłem różnie jak zaczynałem to takie ćwiczenia lekkie i stopniowo coraz ciężej a co do sztuk walki to już dość dłuuuugo jak miałem 10 lat to podłapywałem od kolegi co trenował później BJJ zacząłem następnie boksowałem i karate teraz mieszam to i siłownia chcę zwiększyć masę i siłę oczywiście bez tłuszczu..

Skoro już kilka lat ćwiczysz i masz jeszcze doświadczenie z dużymi ciężarami w dodatku nie odczuwając spadku siły a wręcz przeciwnie zyskując to Ok leć dalej w tym kierunku :)