Dannyy - dziennik redukcyjny.

Witam!
Postanowilem zalozyc swoj dziennik redukcyjny, bede dawal zrzuty z dietki, trening stosowany - FBW, rozpisalem ponizej, z aerobow.

Moim celem jest redukcja do okolo 80-85 kg, oczywiscie nic na wariata, rozbita w czasie na ok. 5-6 miesiecy.
Wchodze na calkowita diete, 7 dni w tygodniu, calkowicie odrzucam alkohol, slodycze, fast foody, cale zlo. Czytam od jakiegos czasu artykuly, sledze dzienniki, wiec sam postanowilem zrobic swoj, licze na Wasze obiektywne zdanie. Temat mam zamiar prowadzic na biezaco, jak tylko czas pozwoli, co wieczor, dwa wieczory dorzucac aktualnosci.

A wiec:
-trening FBW - 3 x w tygodniu ( poniedzialek , sroda , sobota )
-dodatkowo po kazdym treningu aeroby - okolo 30 minut
-w jeden dzien nietreningowy ( czwartek ) aeroby - okolo 1h.

Pod wzgledem aerobow jestem glownie nastawiony na bieganie, chociaz przy tej wadze troche obciazy mi to stawy, rzecz jasna wykonywal bede roznorodne cwiczenia aerobowe, bo jak wiadomo, mozg broni sie od monotonii.

O MNIE:

Wzrost: 185 cm
Waga: 102.5 kg
Obwód klatki: 101.5 cm
Obwód bicepsa: 41.5 cm
Obwód bioder: 110 cm
Obwód w pasie: 103 cm
Obwód uda: 67 cm
Obwód przedramienia: 32 cm
Obwód łydki: 43.5 cm

RODZAJ TRENINGU:

FBW 3x w tygodniu

A
- Podciąganie na drążku 3x MAX powt
- Wypychanie na suwnicy/Hack przysiady 3s
- Wyciskanie hantli na ławce płaskiej 3s
- Skłony ze sztangą na karku 2s
- Arnoldki 2s
- Uginanie przedramion z supinacją nadgarstków 2s
- Wyciskanie wąsko 2s
- Wspięcia na palce z hantlami 2s
- Skłony na ławce skośnej 2s max

B
- Wiosłowanie ze sztangą 3s
- Uginanie nóg leżąc 3s
- Wyciskanie hantlami na ławce skośnej 3s
- Marty ciąg 2s
- Wyciskanie sztangi z klatki 2s
- Uginanie przedramion ze sztangą trzymaną podchwytem 2s
- Francuskie wyciskanie hantla trzymanego oburącz 2s

Zakres powtórzeń 12-10.

Ćwiczone A/B/A B/A/B


Chcialbym zastapic czyms MC, wiem ze jest to bardzo dobre cwiczenie, ale do marca musze je odpuscic niestety, rezonans mnie czeka.


DIETKE PODAM POZNIEJSZYM WIECZORKIEM, I PRZYKLADOWY JADLOSPIS!

I jeszcze ostatnie zdjecie.

Tak wyglada moj przykladowy jadlospis.

I posiłek
shake (WPC, owsiane, rodzyny, banan) + jajecznica na 3 jajkach.

III posiłek - przedtreningowy

+100g ryżu brązowego/ 100g kaszy gryczanej/ 100g makaronu razowego
+200g piersi z kurczaka/200g wołowiny/200g dorsza/300g mintaja/300g
pangi/200g pstrąga/200g piersi z indyka
+20 ml oliwy z oliwek

Po treningu, w szatni shake + bananik.

V posiłek - potreningowy
+100g ryżu brązowego/ 100g kaszy gryczanej/ 100g makaronu razowego
+200g piersi z kurczaka/200g wołowiny/200g dorsza/300g mintaja/300g
pangi/200g pstrąga/200g piersi z indyka
+20 ml oliwy z oliwek



Jakies porady? Co sadzicie?

za dużo tego białka masz:)

będę pilnował:)

za duzo białka, reszta w normie? ile uciąć mysisz?
jeszcze chcialbym czyms zastapic MC, ale nie mam pojecia czym!

Od jutra zaczynam! Ten tydzien juz latalem zeby troche sie oswoic z nowa kafarnia, nastawienie konkretne, bede dorzucal w miare swoich mozliwosci rozpiski dietek i ogolne informacje odnosnie dazenia do celu !

/ Mam nadzieje ze jak cos bedzie szlo w zlym kierunku odnosnie mojego odzywiania czy tez innych elementow, zostane nakierowany na dobra droge!

nie ma co go zastępować :) Białko tak do 220g miej. Jak malo siły bedziesz miał, to dodaj tłuszczy, ale nie przekraczaj 1,3grama na kg masy :)
Czemu MC chcesz zastąpić?

Będzie, będzie:)

chcialem zastapic, bo problem mialem z plecami ostatnio, mialem kontuzje po MMA, ktora mi sie chwilami nasilala ostatniego czasu jeszcze, teraz przestalo jakis czas, musze opanowac technike MC, ogarne to w tym tygodniu, zobacze czy plecy sie odzywaja czy nie! Po prostu malymi ciezarami bede rzucal MC, zreszta ze to poczatek to wszedzie bez szalenstwa z ciezarem raczej

nagraj filmik z MC.
a co za kontuzja?

w dolnej czesci plecow, a co dokladnie - dowiemy sie w marcu, mam wtedy rezonans calego kregoslupa! nagram filmik z MC w tym tygodniu! tymczasem ide spac, jutro zaczynam ! dobranoc !

i na godzine przed silownia dzisiaj musialem odpuscic, ogolnie slabo sie czulem strasznie juz od godzin porannych, od wczoraj mam porzadny kaszel i uczucie zimna, prawa strona plecy/biodro stan krytyczny jak dla mnie, amol, syrop, wygrzewam sie.

Jedyny plus to ze micha dzisiaj trzymana, w miare powiedzmy

I POS : jajecznica na 4 jajkach, 2 kromki chleba ciemnego (z jakas wedlina z paczki, to akurat minusik, do poprawy)
II POS : ryz 100 g, kurczak 200 g, wszystko uduszone i zrobione w lekkim sosie na jogurcie naturalnym, papryka
III POS: to samo co POS II
IV POS: na ostatni posilek czeka kostka twarogu poltlustego


Jutro zapewne caly dzien w lozku, zobaczymy co pojutrze, troche zem sie zdenerwowal, bo mega chcialem juz zaczac, ale co sie odwlecze to nie uciecze, na spokojnie dojde do siebie i mam nadzieje za 2 dni max zaczne!