siema moze troche zle to opisalem wszystko.
chodze do lekarza do endokrynologa, problem jest u mnie w tym że jest za mało wytwarzanego gnrh lub przysadka "za słabo" na nie reaguje (tego powiedziała że nie da się jednoznacznie twierdzić) - przez to mam obniżone LH i
niski testosteron. lekarka przepisywała mi testosteron(150 na tydzień) na zmianę z hcg - tyle że to hcg w dawkach 5000j. co tydzień (czyli opakowanie), a czytałem że to może szkodzić. niestety lekarka trochę starej daty. no i kiedyś dla próby (na własną rękę) brałem nolvadex i LH normalnie miałem wysokie (testosteron w normie), tyle że ta lekarka mnie "nie może" leczyć nolvadexem bo to nie jest zarejestrowany lek do hipogonadyzmu, może go jedynie przepisać ale ona nie wie jak to się stosuje itd... no i niestety po odstawieniu nolvadexu LH i testosteron znowu spadały niziutko...
pytam tutaj bo niestety lekarka nie wie, że np. byłem na cyklu i nie mogę jej tego powiedzieć, a po lekkim cyklu chyba jestem bardziej zablokowany niż po dawkach leczniczych, zwłaszcza że u niej jest schemat 3 miesiące testosteronu, a następnie 3 miesiące hcg i tak na zmianę, co jakiś czas badania krwi, moczu, hormonów.
a lat mam 23, za bardzo zdrowia sobie tym nie sknocę