Kwestia kolejna - osobiście nie obstawałbym za tym, by posiłek przed treningiem jeść z tak krótką przerwą czasową, jak godzina. ALe to już kwestia indywidualna, osobiście lubię treningi na czczo, lub po zdecydowanie dłuższej przerwie między posiłkiem, a wysiłkiem.
Nie rób scen, każdy ma swoje przekonania i swoje racje i niech sie tego trzyma. Bo najważniejsze jest to jak zachowuję sie Twoj organizm bo kazdy jest inny, więc obserwuj go i sam dojdziesz do odpowiedniego dla ciebie wniosku.
W tej kwestii zgadzam się w 100%.
Każdy musi sprawdzic co mu bardziej pasuje. Niestety kolega Majkel wymaga czarno na białym zaleceń, jak ma postępować najwidoczniej
Poszukuję książki "Na początku był głód" M. Konarzewskiego, gdyby ktoś miał egzeplarz na sprzedaż - proszę o kontakt mailowy ;)
Jedna z bardziej przemądrzałych osób na forum.