woda mineralizowana = czeste sikanie?

Zauwazylem że gdy pije wodę mineralizowaną to sikam 2x częściej, zamiast 5-7 razy to 12-14. Od czego to jest zależne O_O

Gdzieś tą wodę musisz wydalić.

ale pije tyle samo -> 3l, muszynianką ciągle sikam, a taką normalna z czajnika np 2x rzadziej.

Może kwestia elektrolitów, ale to że więcej wydalasz przy większym spożyciu by mnie nie martwiło.

wkufia mnie takie pierniczenie ,, może '' ale masz soga, bo nikt sie nie kwapi

Więc idź do lekarza czy dietetyka, zapłać mu to MOŻE nie będzie "może". Mnie wkurza, że dostajesz darmową pomoc (jaka by nie była), a dalej narzekasz.

Wydaje mi się, ze Twój pęcherz moczowy nie jest przyzwyczajony do takiej ilości wody. Kiedyś miałem podobny problem, to specjalnie wstrzymywałem ( bez przesady) i po jakimś czasie pomogło. Inna kwestia to jak duże ilości tej wody pijesz, jeżeli zbyt dużymi łykami i co chwilę, to też woda przez Ciebie ''przelatuje''. Mniejsze łyki i bardziej rozłożone w czasie są dużo lepiej wchłaniane

Oczywiście, że jest różnica między kranówą a mineralką... Jeśli masz w mieście Sanepid możesz poprosić o skład wody w mieście. Mają obowiązek pokazać Ci badania. Tam są też składniki mineralne w wodzie. Porównaj sobie z butelkową.

Jako ciekawostkę powiem, że w Łodzi ostatanio widzialem w tv mają w kranie czystszą i lepszą jakościowo wodę niż te typu żywiec zdroj, krople itp

Nikt Ci nie odpowie jak jest na pewno poniewaz tego nikt nie wie. Mozna jedynie przypuszczac dlaczego jest akurat tak a nie inaczej. Byc moze ma na to wplyw nagla zmiana z wody zrodlanej na wysokomineralizowana i organizm musi sie przyzwyczaic.