od jakiś 4 tygodni odczuwam bóle w odcinku lędźwiowym. Próbowałem zrobić przerwę na 2 tygodnie, to podczas przerwy ból się zdecydowanie obniżył (o ile nie zniknął całkowicie) ale po powrocie i lekkim treningu (szczególnie po mc) ból się znowu nasila. Jest o tyle dziwny że nie boli nawet podczas wykonywania mc czy innych ćwiczeń angażujących ten odcinek za to boli np.podczas siedzenie ze zgarbionymi plecami (z maksymalnie prostymi praawie nie odczuwam bólu) czy schylania się z ugiętymi plecami. W skrócie boli mnie kiedy mam ugięte plecy.
Te bóle mogą (chodź nie muszą) być spowodowane przeciążeniem (3 razy w tygodniu robiłem przysiady, rdl, i wiosłowanie w opadzie na 1 treningu) lub początkowo nie poprawną technika robienia RDL (za nisko opuszczałem tułowie).
W może ktoś co zrobić aby przestały boleć?