Mam 25 lat, ważę 78 kg i nie powiem, zaczyna mnie brzuch denerwować robi się niczym kobieta w ciąży po 8 miesiącu.. ,
Chciałbym zaznaczyć że jestem wegetarianinem i wszelkiego rodzaju mięsa, ryby po prostu mi nie przejdą przez moje kubki smakowe :(.
Co byście poradzili drodzy forumowicze na taki mój przypadek, da radę zgubić ten "balast" i wyciągnąć trochę mięśnia z brzucha ???
Jeżeli da, to poproszę o przykładową instrukcję co gdzie i jak :)
Z góry pozdrawiam, Tabza