Redukcja ze 110 kg - proszę o ocenę

Witam!
Krótko i zwięźle – proszę o ocenę

Oto moja przykładowa dieta.

Oczywiście kurczak zamiennie z karkówką, szynką surową, schabem i czasami wołowiną (ryb nie znoszę). Do każdego posiłku warzywa (nie wliczam w bilans) – kapusta kiszona, ogórki kiszone, marchew, papryka, cebula, czosnek, pomidor, ogórek, mieszanki mrożone.

Trening 3 x w tygodniu– wszystko 8-10 powtórzeń. Z uwagi na ból w odcinku lędźwiowym (zwężenie kręgów) dobrałem takie a nie inne ćwiczenia. Zgoda od lekarza na trening nie obciążający dolnego odcinka kręgosłupa. Zdaję sobie sprawę, że nie da takich rezultatów jak MC czy siady ale coś trzeba robić
Wyciskanie na suwnicy - 3s
Uginanie leżąc – 2s
Wiosłowanie sztangielkami – 3s
Ściąganie drążka do klatki– 2s
Wyciskanie leżąc – 3s
Wyciskanie siedząc (barki) 3s
Wyciskanie francuskie sztangielka– 2s
Uginanie ramion ze sztangą – 2s
Po treningu 3 serie na łydki, 4 serie na brzuch oraz 30 minut aerobów (po nabraniu kondycji spróbuję interwałów).
Proszę o konstruktywną krytykę

W posiłku numer 1, który ma dać nam siłę na resztę dnia brakuje węglowodanów. Jakby je przenieść z posiłku numer 4 to nawet trzyma się kupy. Zakładając też, że trening jest pomiędzy 2 a 3.

Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2013-01-17 23:39:44

większość w dziale odchudzanie twierdzi że pora kiedy jemy nie ma znaczenia, liczy się bilans na cały dzień, więc jeśli jesz w ten sposób to jest OK

piszesz że masz BF na poziomie 25% oraz że kiedyś schudłeś 44 kilo, coś mi się nie chce wierzyć w ten BF, najlepiej wrzuć zdjęcie poglądowe
jeśli faktycznie przy wadze 110kg masz 25%BF to dieta jest w miarę OK, ale jeśli Twój BF jest wyższy to możesz trochę zmniejszyć białka
tutaj możesz sprawdzić poglądowo BF link

to co rozpisałeś traktuj jako dieta na start,
zaczynasz ją stosować i obserwować jak organizm reaguje i wtedy robisz ewentualne korekty

no niby tak, ale standardem raczej jest że dajemy węgle rano i okołotreningowo. a jak ci sami ludzie polecają dietę j/nj to co mają twierdzić ;)?
niech sprawdzi jak to na niego działa i jak się z tym czuje. ja tam bez porządnego śniadania nie wychodzę zwykle z domu ;).


Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2013-01-18 07:03:09

taki trening robisz co 2 dni?jeśli tak i już jakiś czas tak ćwiczysz przeszedł bym na trening dzielony,zwiększył ilość powtórzeń w seriach do min 12,oraz robił 4 treningi w tygodniu.Z ostatniego posiłku wywalił bym węgle,a w 1 je dał.Płatki owsiane jajka to idealne sniadanie, twaróg oliwa kolacja.Po treningu siłowym dał bym jakieś białko,podbił byś bilans trochę do góry.Mozesz pomysleć o jakimś fat burnerze z czasem jeśli nie masz problemów sercowych,ciśnieniowych o delikatnym spalaczu/termogeniku.Reszta to już systematyczność i trzymanie się tego.

Witam!
Dziękuję serdecznie za zainteresowanie tematem.
Trening jest między posiłkiem trzecim a czwartym, ok. godz. 18.00. I wtedy posiłek czwarty jest potreningowy. W dni nietreningowe nieraz zamieniam posiłek czwarty z pierwszym. Ale wolę pierwszy posiłek bez węgli, zdecydowanie lepiej się wtedy czuję.
Co do BF liczyłem na stronie potreningu.pl i tyle mi wyszło. Patrząc na podesłany link mam ok. 30%. Czyli co, zmniejszyć białko do 160g. i podbić tłuszczami?
Co do treningu to zacząłem tak ćwiczyć po ok 1,5 miesięcznej przerwie. Myślę, że jeszcze 2-3 tygodnie tak pociągnę i będę zmieniał.
Mówisz zmienić trening siłowy na dzielony, cztery dni w tygodniu. Jak radzisz to podzielić? Mi przychodzi do głowy coś takiego: push-pul-x-x-push-pull-x, gdzie x-dzien nietreningowy. A może jakoś inaczej?
A no i co z aarobami starczy tak jak jest?

wg mnie białko możesz troszkę zmniejszyć (150-160)
bilans podbij albo na węglach albo na tłuszczu, generalnie są 3 poglądy przy redukcji, albo lecisz z dużą zawartości tłuszczu przy prawie zerowych węglach, albo wysokowęglowodanowa, albo pośrednia (tak jak u Ciebie)
musisz popróbować co u Ciebie będzie się najlepiej sprawdzać i przy którym wariancie będziesz się czuł najlepiej
ja teraz lecę na wysokowęglowodanowej i dla mnie jest ona OK (wysoka ilość węgli przyśpiesza metabolizm, nie mam też problemów z samopoczuciem)
ja bym dorzucił mocniejsze aeroby w dni nietreningowe, w dni treningowe jeśli chcesz robić aeroby w lżejszym tempie

poczytaj mój dziennik, tam możesz sporo się dowiedzieć (lepiej uczyć się na cudzych błędach)

OK, wielki dzięki, już biorę się za lekturę