Okropny smak shocka

Witam :) !

Tak jak w temacie. Jestem na cyklu shock + storm . Storm gładziutko wchodzi, a z shockiem są straszne problemy. Jestem na 2tygodniu cyklu. Smak jaki posiadam to grape splash. Aktualnie biore 40g shocka, którego rozpuszczam w 500ml wody. Niestety picie go jest katastrofą i byłem dzisiaj już bliski wymiotów. Możecie coś doradzić? Jak zniwelować ten smak ? Biore zawsze ze sobą kubeczek jakiegoś soku, który troszke niweluje ten smak jednak samo wypicie shocka jest tym problemem. Czy jest mozliwosc brania po prostu miarki do buzi i przepijanie wodą ? Czy raczej nic z tego nie bedzie ?

Jaknajbardziej mozesz tak zrobic ze wsypiesz miarke z shockiem do buzi i popij z 250ml wody efekt dzialania bedzie taki sam a nawet lepszy z tego wzgledu ze wypijesz cala porcje bo w szklance zawsze cos zostaje ja tak np z monohydratem zawsze robie.;

Nie przesadzajmy z lepszym efektem, tyle samo może zostać między zębami

Ale tak, łycha do buzi i zapić to bardzo wygodna opcja.

nie wiem jak u cb ale mi zawsze cos w szklance zostawalo aa miedzy zebami nie z tego wzgledu ze poprostu plukalem ostatnim lykiem wody jame ustna i nic sie nie marnuje ;d

w momencie kiedy pijesz zatkaj nos :D ja tak robilem pijac nalewki w gimbazie

p.s. moj wild punch kicker ktorego teraz uzywam jest ok

Bierzesz 40g ? Jeśli dobrze pamiętam miarka shocka ma 20g, bierzesz dwie na pierwszym cyklu shock+storm jeśli tak to albo shock osłabł albo bierzesz i tak za dużo. Poza tym 300ml wody powinno wystarczyć, z czasem idzie się przyzwyczaić do tego smaku. Staraj się nie wdychać zapachu podczas łykania to pomaga.

A jezeli juz go nie mozesz bo dalej ci sie chce wymiotowac to chetnie go zaadoptuje jak cos to pisz priv jakos sie dogadamy ;d