M-1 Heavyweight Grand Prix

Znane są już nazwiska pierwszych trzech uczestników M-1 Heavyweight Grand Prix, które odbędzie się 9 kwietnia w Sankt Petersburgu.

Na gali wystąpią: mistrz wagi ciężkiej M-1 Challenge Kenny Garner, legenda MMA Jeff Monson oraz największa sensacja 2011 roku Magomed Malikov.

Jedną z największych gwiazd M-1 jest Kenny Garner, który wygrał 9 z 10 walk w organizacji. Jedną porażkę zaliczył z rąk Gurama Gugenishvili podczas M-1 Challenge 21 lecz już w kolejnym ich starciu lepszym okazał się Garner pokonując Gruzina przez TKO w czerwcu zeszłego roku. To jednak nie koniec rywalizacji między tymi zawodnikami ponieważ 8 grudnia obaj panowie spotkali się po raz trzeci i tym razem również lepszym okazał się Garner pokonując Gurama przez TKO. Dodatkowo należy także wspomnieć, że tylko jedna na dziesięć walk Amerykanina w organizacji M-1 zakończyła się przez decyzję sędziów. Można być pewnym, że za każdym razem kiedy mistrz wagi ciężkiej wchodzi do ringu, odbędzie się wspaniałe show. W ciągu ostatnich 16 miesięcy ofiarami Garnera padli najlepsi rosyjscy ciężcy czyli Magomed Malikov, Guram Gugenishvili oraz Maxim Grishin. Teraz nadszedł czas dla posiadacza pasa wagi ciężkiej na zdobycie kolejnego tytułu.

Weteran MMA oraz światowej sławy grappler Jeff Monson stał się bardzo popularny w Rosji po walce z wielkim Fedorem Emelianenko. Monson mimo porażki dzielnie walczył przez wszystkie trzy rundy nie zważając na kontuzję, której nabawił się już w pierwszej rundzie. Po tej walce Jeff stoczył jeszcze trzy zwycięskie pojedynki z rzędu w organizacji M-1 pokonując Alexeya Oleynika, Denisa Komkina i Alexandra Emelianenko. Teraz Jeff Monson wchodzi do Grand Prix wagi ciężkiej jako jeden z faworytów. Zapowiedział także, że przechodzi do kategorii półciężkiej bez względu jaki będzie rezultat walk po Grand Prix.

Groźny puncher Magomed Malikov z Dagestanu zaliczył kapitalne zwycięstwo w 2011 roku pokonując przez nokaut w zaledwie 23 sekundy Alexandra Emelianenko. Później dostał szansę na walkę o tymczasowy pas wagi ciężkiej M-1 z Kenny Garnerem. Niestety w tym pojedynku nie było już tak kolorowo ponieważ Malikov zaliczył KO w trzeciej rundzie. Po prawie rocznej przerwie Magomed wraca do ringu z nadzieją na udany rewanż z Garnerem i zdobycie pasa mistrza wagi ciężkiej Grand Prix.

Kolejni uczestnicy turnieju zostaną wkrótce ogłoszeni.

www.fight24.pl 

chętnie zobaczyłbym jeszcze Minakova.
Oby nie było chorego Alexa.Monsona dalej chcą po tych pojazdach po M1?