mam takie pytanie...
kiedyś ćwiczyłam pół roku nie mając żadnej diety (w sensie jadłam to na co miałam ochotę) ale nie objadałam się, gdyż jestem osobą która je bardzo mało i efekty BYŁY!
proszę o wytłumaczenie mi jak to jest, że wszystkie osoby które zaczynają ćwiczyć, podstawą jest dieta? przecież jakbym zaczęła jeść wszystko to co jest wymienione w katalogu produktów, to byłaby ze mnie tylko skóra i kości, a mi nie o to chodzi!
proszę mi tylko powiedzieć czy dieta dla osób w miarę szczupłych, którym chodzi tylko o ujędrnienie i poprawę sylwetki itp. a nie żeby schudnąć jest potrzebna?!? przypominam, że miałam bardzo ładne efekty nie mając żadnej diety!