Szacuny
1
Napisanych postów
12
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
3629
Witam
Chciałem poznać waszą opinię na temat Cheat Day. Gość mówi o tym że podczas redukcji, można zrobić 1 dzień w tygodniu, w którym jemy wszystko to na co mamy ochotę aby uzupełnić glikogen. Warto stosować taki system czy lepiej trzymać dietkę 7 dni w tygodniu???
Szacuny
369
Napisanych postów
8676
Wiek
44 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
130653
cheat meal jak najbardziej. z cheat day juz sprawa wygląda inaczej, bo na ogół konczy sie na totalnym obżarstwie. Kwestia jeszcze genetyki, %bf, produktow, ktore ktos zamierza caly dzien jeść, etc
Szacuny
97
Napisanych postów
20120
Wiek
20 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
184405
Na forum jest co najmniej jeden wątek mu poświęcony... Człowiekowi pomyliła się chyba faza ładowania w ckd z cheat mealem... Typowe- dzwoni, ale nie wie w którym kościele.
Zmieniony przez - Hubert81 w dniu 2013-02-08 10:30:20
Szacuny
3
Napisanych postów
540
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
11841
chodzi o to, że taki cheat day także musi być w granicach zdrowego rozsądku i jedzeniu rzeczy z których normalnie rezygnujesz, ale mimo to zachowujesz rozsądek, a nie objadasz się jak knur :)
Szacuny
16
Napisanych postów
1930
Wiek
30 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
30461
Pandarek
A ten d****-Paweł-Grom wyraźnie pisze o fastfoodach, więc nie imputuj mu treści przez niego nie głoszonych
Tutaj muszę się w pełni zgodzić z wypowiedzią kolegi. Oglądałem parę jego wyrywkowych filmów. Koleś tworzy taką mitologie i nowe teorie, że aż szkoda mi ludzi którzy biorą sobie te rady do serca.
Do tego jeszcze jego głos... szlag mnie trafia jak go słucham
Edit:
Wg mnie cheat day to bezsens. A bynajmniej na redukcji.
Choć osobiście na masie bym sobie też na to nie pozwolił.
Widać po filmie z jego " masy " , że chyba miał cheat day co dzień
Zmieniony przez - Trimax49 w dniu 2013-02-07 13:32:19