treningi zaczałem w pazdzierniku 2011, od samego poczatku cwicze praktycznie fbw w różnych kombinacjach. Wszystkie trenigi brałem z reguły stąd, zaczynałem od tych podstawowych.
Ostatnio robiłem fbw 2-3 miesiące w seriach 12-10-8 + niektóre ćwiczenia 2s na maxa.
Czasu mam na chodzienie 3x w tygodniu (czasami tylko 2) Jako że ostatnio siadła u mnie trochę motywacja poszukuję czegoś nowego.
Wymiary - Pas 86, Klatka 103, biceps 34, Udo 58
W fbw żongłowałem ćwiczeniami takimi jak martwy ciąg w różnych wariantach, przysiady klasyczne ze sztangą, wyciskanie na lawce poziomo i na skosach, biceps na modlitewniku i supinacja, wyciskanie francuskie, barki siedząc, arnoldki, pompki odwrotne, podciągania szerogo i klasycznie, wyciskanie stojąc. Po tych ćwiczeniach robię zazwyczaj brzuch - przyciaganie nog na drazku, brzuszki klasycznie. Na koniec biegam 5-10 minut.
Unikałem zawsze maszyn, starałem się robić z wolnymi ciężarami, nigdy nie przepadałem za rozpiętkami - może też to błąd i zawsze starałem się uwinąć w 50-60 minut z całością (nie mam dużo czasu)
Zaproponujecie coś?