b7arteQ
O skłonnościach do kontuzji, dwóch operacjach, przygotowaniach do kolejnej walki a także o ostatnim pojedynku Artura Szpilki, niepokonany polski zawodnik wagi ciężkiej - Andrzej Wawrzyk (26-0, 13 KO) dla BoxingBet.pl.
BoxingBet: W ostatnim czasie nie oszczędzały Cię kontuzje, powiedz jak teraz jest z Twoim zdrowiem i formą?
Andrzej Wawrzyk: To prawda, kontuzje troszkę mnie nie oszczędzają, ale wszystko już jest naprawione i mam nadzieje, że przez dłuższy czas będzie dobrze. W lipcu przeszedłem dwie operacje, pierwsza z nich była na łękotkę, która „strzeliła” przypadkowo na sparingach przed walką z Bachtowem, druga była na przeciągającą kontuzję barku, którą też trzeba było zaleczyć.
Ostatnią i chyba najtrudniejszą w karierze walkę z Denisem Bachtowem stoczyłeś 2 czerwca. Jak ją ocenisz z perspektywy czasu? Rosjanin dwukrotnie Cię zaskoczył, myślałeś wtedy, że zwycięstwo ucieka Ci z rąk?
AW: Prawda, była to bardzo ciężka walka i dałem się zaskoczyć, ale nawet przez moment nie myślałem, że to koniec. To była pierwsza runda i wiedziałem, że może być ciężko ale wierzyłem do końca w siebie, że mogę to zrobić i wygrałem walkę.
Pojawiły się już plany powrotu na ring? Jeżeli tak, to gdzie i z kim mógłbyś się zmierzyć w kolejnym pojedynku?
AW: Ogólnie jestem już przez cały czas w treningu a ciało czuje się bardzo dobrze więc mogę wykonywać każde ćwiczenie na sali. Powrót planowany jest na marzec ale nasze gale nie są jeszcze pewne. W niedługim czasie pojawi się dokładna rozpiska gal, wtedy będzie można zacząć konkretne przygotowania pod walkę.
Jeszcze kilka lat temu kreowany byłeś na przyszłego mistrza świata i następcę Andrzeja Gołoty, później natomiast Twoja kariera została jakby zahamowana a częstotliwość walk spadła i poziom rywali się zatrzymał. Jak mógłbyś to skomentować?
AW: Oczywiście, takie porównania nie mają sensu ponieważ każdy pracuje na siebie. Ogólnie co do poziomu rywali nie wydaje mi się, żeby mój ostatni przeciwnik należał do tzw. „bumów” czy „kelnerów”. Teraz przygotowuje się do kolejnego pojedynku i rywal na pewno nie będzie gorszy, każdy ma być lepszy.
Nawiązując do poprzedniego pytania, nie sądzisz, że wyjście z więzienia Artura Szpilki, który teraz walczy w wadze ciężkiej jest z tym związane? Brutalną prawdą jest, że wizerunek "chuligana" mówiąc kolokwialnie sprzedaje się lepiej "niedzielnym" kibicom.
AW: Nie sądzę tak. Gdyby nie kontuzje, walczyłbym częściej i z dobrymi rywalami.
Widziałbyś siebie w przyszłości w pojedynku z Arturem?
AW: Na taką walkę w ogóle nie patrzę, bo jej nie będzie. Artur jest moim przyjacielem, szanujemy się i na pewno nie spotkamy się w ringu.
W 2010 roku stoczyłeś swój debiutancki pojedynek za Oceanem w UIC Pavillion w Chicago. Planujesz kolejne 'wycieczki' do USA?
AW: Tego nie wiem, to pytanie jest bardziej do menadżera, ponieważ to on ustala gale i ich miejsca. Osobiście z przyjemnością zawalczyłbym w USA.
Jesteś stosunkowo młodym pięściarzem i masz już sporo walk na swoim koncie, ale wielu "ekspertów internetowych" zarzuca Ci walki z niezbyt wymagającymi przeciwnikami. Jak skomentujesz takie komentarze?
AW: Ogólnie nie czytam tego, co mają do powiedzenia tzw. „eksperci internetowi”. Dla mnie najważniejszym jest to, co mówi mój trener Fiodor Łapin na sali.
W jakim miejscu kariery widzisz siebie, powiedzmy za pięć lat?
AW: Widzę siebie w walkach o mistrzostwo świata, ale w szybszym czasie.
Zapewne oglądałeś pojedynek Szpilka - Mollo, jakie są Twoje refleksje po ciężkim pojedynku dla Artura?
AW: Był to dla Artura ciężki pojedynek, ale pokazał to co wiemy wszyscy, że jest prawdziwym twardzielem. Przyjął bardzo silny cios, po którym większość bokserów by raczej nie wstało, a jakby wstali to zapewne zrezygnowaliby z dalszego pojedynku, a Artur nie dość, że się podniósł to w znakomity sposób znokautował Mollo.
Jaki jest Twój typ na pojedynek Andrzeja Gołoty z Przemysławem Saletą?
AW: Mój typ to zwycięstwo Andrzeja Gołoty. Zawsze kibicowałem Gołocie i tak będzie tym razem.
Chciałbyś dodać coś dla Twoich kibiców oraz czytelników BoxingBet.pl?
AW: Pozdrawiam wszystkich kibiców oraz czytelników BoxingBet.pl, mam nadzieję, że dostarczę wam wielu sportowych wrażeń.
Dziękuje za wywiad.
http://boxingbet.pl/artykul-2498/wawrzyk-dla-bb-artur-jest-moim-przyjacielem-nie-spotkamy-sie-w-ringu
Krzysztof Piekarz
