nie mogę schudnąć!

Witam, jestem tu nowa. Chciałabym podzielić się swoim problemem. Mam 24 lata, ważę 62 kg. Zaczęło się wszystko od tego, że ponad rok temu w ciągu zaledwie 3 miesięcy nagle przytyłam 12 (!) kilo. Dodam, że w tamtym czasie cały czas byłam aktywna fizycznie, jedynie zaczęłam jeść trochę więcej, ale bez przesady. Teraz jestem na takim etapie, że ćwiczę 5 razy w tygodniu ( 2x bieganie po 5 km oraz 3x ćwiczenia w domu z płytą Ewy Chodakowskiej). Staram się jeść 5 posiłków dziennie (jako posiłek uważam tutaj też np. jabłko lub jogurt między śniadaniem a obiadem). Słodycze jem tylko w weekendy. Jednak waga uparcie stoi. W ciągu ostatniego półrocza schudłam zaledwie 1 kg ;( czy coś jest ze mną nie tak? Nie widząc efektów ćwiczeń tracę motywację, żeby w ogóle to wszystko kontynuować...

Dieta jest? Bo naprawdę niewiele o niej napisałaś. Poza tym wypełnij ankietę działu.

Z tego co piszesz o diecie to zapewne głodówka.

https://www.sfd.pl/Ladies_SFD-f403.html odwiedź, tam dziewczyny Ci pomogą

jeśli chodzi o jedzenie to staram się jeść "normalnie" - na śniadanie jakiś chleb z wędliną, na obiad zupa lub często kasza z sosem czy ryż. kolacja o 18, też jakieś kanapki. Jem posiłki "domowej roboty", unikam fast foodów i tym podobnych rzeczy. makarony przeważnie jem raz w tygodniu. Powiem tak - przed tym jak nagle zaczęłam tyć stosowałam daną strategię - czyli jadłam normalnie i dużo ćwiczyłam, tak jak teraz. Jakoś nigdy nie byłam zwolennikiem podejścia typu zjem listek sałaty i popiję sokiem z marchewki. I wtedy schudłam, teraz nie mogę. Po prostu chciałabym normalnie odżywiać się i cieszyć z wysportowanego ciała.

Także zacznij od policzenia zapotrzebowania kalorycznego i wypełnienia ankiety działu.